Wyadotpowany. Stracił swój dom, ale baterii Mu to nie rozładowało…
Amir trafił do Zakładu Gospodarki Komunalnej 27.07.2016r. Został znaleziony w Barczygłowie (gm. Stare Miasto). Na 99,9% psiak miał dom. Jest zadbany, dobrze odżywiony, zna podstawowe komendy i załatwia się poza kojcem. Jednak nikt nie odpowiedział na nasze ogłoszenia.
Na początku chłopak unikał kontaktu z człowiekiem, był wycofany. Później jednak przekonał się, że nikt nie zrobi mu krzywdy, a nawet pogłaszcze i pomyzia, i wtedy ogonek zaczął merdać, a psiak – łasić się, dokazywać, a nawet narzucać. Na ten moment Amir bardzo się cieszy na widok człowieka. Kipi z niego energia, czego świadomy powinien być przyszły właściciel.
Amir dogaduje się z innymi psami, aczkolwiek w pewnych sytuacjach wykazuje agresję, np. przy jedzeniu.
Na spacerze w sytuacji, gdy pies zza ogrodzenia szczeka, psiak wtedy bardzo się ekscytuje i wtedy takie przejście na smyczy nabiera trudności. Jesteśmy jednak w trakcie pracy i mamy nadzieję, że uporamy się z tym problemem, a smycz podczas spacerów będzie luźna na coraz dłuższy czas ?.
Z uwagi na jego energiczność Amir nie nadaje się do dzieci.
Psiak może mieć ok. 3, maksymalnie do 5 lat. Biały kolor pyska wynika raczej z jego umaszczenia niż wieku. Został odrobaczony i odpchlony. W przyszłym tygodniu czeka go szczepienie. Ma założoną książeczkę zdrowia.
W aucie dzielnie podróżuje, choć jego odwaga kończy się przed schodami lecznicy weterynaryjnej ;).
Jeśli jest ktoś, kto mógłby podarować Amirowi Dom Stały lub Tymczasowy, to bardzo prosimy o kontakt. Odpowiemy na wszelkie pytania :).
—
Kontakt:
tel. 603 288 009
Ogłoszenie grzecznościowe.