Nuka została na stałe w domu tymczasowym. 12-letnia Nuka udowadnia nam to już po raz kolejny. Mamy następny list.
Wiadomość z Domu Tymczasowego:
Przesyłam kilka zdjęć, które udało mi się wykonać w ostatnim czasie. Nuka pokasłuje sporadycznie, nie ma na razie powodów do zmartwienia, bo ten kaszel nie nasila się, a jest bardzo wesoła i sprawna ruchowo. Przed świętami pojechaliśmy z nią do weterynarza, który osłuchowo nie stwierdził żadnego problemu kardiologicznego, ale gdyby kasłała bardziej zalecił rtg i dalszą diagnostykę.Zadomowiła się u nas już na tyle, że zaczyna przejmować szczenięce zachowania Brandy i przynosi mi wykradane z łazienki wałki do włosów, skarpetki….Ulubioną zabawą stało się tarmoszenie skarpety świątecznej, która miała zawisnąć na kominku, nie mówiąc już o kuchennych ściereczkach…Dziś rano pijemy kawę a Nuśka maszeruje z dumnie niesionym w zębach gąbkowym papilotem. Generalnie jest u nas wesoło!
To poklaslywanie jest pewnie zwiazane z tarczyca I zbyt niskim poziomem hormonow prezez nia produkowanych. Przechodzilem to z moim 15sto letnim Diablem. Echo serca nie wykazalo zmian (pierwsza diagnoza rowniez poszla w kierunku problemu z serduchem). Teraz je codziennie dwie tabletki Forthytonu I wszystko ustapilo. Dodatkowo dostaje Karsivan. Gdybym mogl jakos pomoc ( na przyklad sfinansowac kolejna wizyte u weta, lub zakup lekow), prosze o kontaky 693410099. Pozdrawiam, Jakub
Dziękujemy za zainteresowanie Nuką, za rady. Na pewno się skontaktujemy.