Sunia w typie labradora – cierpienie bez końca

Tofi

Kto pomoże przerwać pasmo nieszczęść?

Apele o pomoc dla tej kochanej suni pojawiły się już dwa lata temu. Tofi żyła wtedy w złych warunkach, na dworze, granice jej świata wyznaczał łańcuch. Wspólnym wysiłkiem wielu osób i stowarzyszenia pomagającego zwierzętom udało się tę pomoc zorganizować – sunia została zabrana do domu tymczasowego.
Niestety nie był to koniec tej smutnej opowieści. Okazało się, że sunia cierpi na ogromny lęk separacyjny, a do tego ma problemy ze zdrowiem. Zdiagnozowano u niej guza śledziony. Tofi po operacji wróciła do swojego dawnego domu, ale tym razem jej warunki się poprawiły. Pozostała też pod opieką i obserwacją stowarzyszenia. Mieszkała już w domu i jak to pies… kochała swoją opiekunkę. Niestety ponad pół roku temu kobieta zmarła. Sunia spędziła zimę na mrozie, na łańcuchu… Od tej pory wciąż szuka nowego domu i lepszego życia.
Sunia ma dziś 4-5 lat. Pomimo trudnych przeżyć jest bardzo przyjazna i chętna do zabawy. Uwielbia spacery z człowiekiem, aportowanie. Dobrze zachowuje się w stosunku do dzieci. Niestety nadal nie lubi być sama, lęk separacyjny nie ustaje.
Historia Tofi pełna jest zwrotów akcji, ale szczęśliwego zakończenia wciąż nie widać. Kto przerwie to pasmo nieszczęść?

oprac. M. Michalak

Kontakt w sprawie adopcji: Stowarzyszenie AS lub tel 607 247 307 Agnieszka Zaniewska

Poprzednie tematy: 
Ciężarna sunia na łańcuchu pilnie potrzebuje domu!
Sunia na łańcuchu pilnie potrzebuje domu!

Ogłoszenie grzecznościowe.

Tofi Tofi Tofi Tofi Tofi

1 thoughts on “Sunia w typie labradora – cierpienie bez końca”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *