Mimo zapewnień o pełnej współpracy, właściciele wyadoptowali psa samodzielnie. Przepraszamy osoby chętne do adopcji psa.
Scooby ma około 2 lat, nie znamy dokładnego wieku ponieważ Scooby jest z nami dopiero od jesieni ubiegłego roku. Nie znamy jego wcześniejszych losów. Zjawił się w okolicy naszego domu pewnego jesiennego, deszczowego dnia. Był wychudzony i smutny, wiec postanowiliśmy się nim zaopiekować i poszukać jego właściciela. W międzyczasie weterynarz obejrzał psa, odrobaczył go, zaszczepił przeciwko wściekliźnie i sprawdził czy nie ma chipa – nie miał. Niestety właściciel się nie znalazł.
Szybko nauczył się reagować na komendę siad i do nogi, uwielbia aportować, chociaż często niezbyt chętnie oddaje zabawkę. Bardzo lubi zabawy z naszym drugim psem (yorkiem), potrafią się godzinami gonić po trawniku, a później jedli z jednej miski. Scooby równie chętnie chciał się bawić z naszym synkiem. Niestety musimy znaleźć dla Scooby’ego nowy dom.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608391927 (Ryszard), 607492249 (Martyna), 889856600 (Małgorzata), 669585207(Katarzyna),
✉ adopcje@labradory.org
jaki jest powód szukania dla tego laba nowego domu? co się wydarzyło?
Na pewno nie jest to wina psa. Są to sprawy rodzinne.
To w 99% nie jest wina psa…
Gdzie znajduje się piesek?