Saba i Kuba – labradory do adopcji – nieaktualne

Labradory Kuba i Saba

Kuba został w DOMU na stałe. Saba wyadoptowana do sąsiadów. Kuba to ten czarny, Saba biszkoptowa.

Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc. W domu moich teściów mieszkają dwa dorosłe (ok 4-5 letnie) labradory. Nie do końca znam ich historię, trafiły do nich jako dorosłe psy w wieku ok 2 lat. Wiem ze jeden z nich Kuba (czarny samiec) wzięty został ze schroniska Saba natomiast z kliniki bezpośrednio po śmierci pierwszej właścicielki. W tej chwili teściowie są zmuszeni znaleźć im nowy do gdyż tata po operacji stał się nagle osobą leżącą i nie jest w stanie się nimi zająć.

Obecnie psy większość dnia spędzają przy budach. Nie wychodzą na spacery, nie biegają. do domu wpuszczane są jednynie na noc. mają zapewnioną opiekę ale jestem przekonana że nie są szczęśliwe.

Z moich obserwacji wynika,że Kuba jest psem o niespożytej energii:

  1. Bardzo ciągnie na smyczy (nie umiem powiedzieć czy umie na niej chodzić czy nie, jest wyprowadzany okazjonalnie przy okazji naszych wizyt wiec pewnie wymiika to z braku ruchu),
  2. Nie akceptuje raczej innych zwierząt – choć Sabą się opiekuje
  3. Jest wykastrowany
  4. Może mieszkać w domu z dziećmi- uczesntniczy w zabawach (nawet nieproszony)
  5. Lubi ucieczki
  6. jest nieco nachalny jeśli chodzi o poświęcanie mu uwagi

KubaKuba

Saba natomiast:

  1. jest wysterylizowana
  2. Na smyczy chodzi spokojnie- puszczona luzem pilnuje wlaściciela
  3. Idealnie współpracuje z dziećmi
  4. nie może mieszkać z kotami
  5. stosunku do suk nie znam z psami się dogaduje
  6. Lubi ucieczki (choc nie wiem czy w pojedynkę również zawsze uciekają razem i nie wiem kto jest pomysłodawcą)

Saba Saba

Mamy nadzieję, że historia labradorów wpłynie na czyjeś serduszka i zostaną wyadoptowane.

Pomagamy w znalezieniu domu.

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.

Kontakt w sprawie adopcji:
608 391 927 (Ryszard),
✉ adopcje@labradory.org

11 thoughts on “Saba i Kuba – labradory do adopcji – nieaktualne”

    1. Witam, Saba rodowodu niestety nie posiada, jest natomiast czystym labradorem. Z tego co mi wiadomo regularnie wyprowadzana potrafi zachować czystość. Trzeba jednak popracować nad rytmem spacerów gdyż pies mieszkający w domu z ogródkiem funkcjonuje inaczej niż pies „mieszkaniowy” pozdrawaim

      1. Dziękuję za info. Papiery nie są ważne, ważne by psiak posiadał charakter labradora, bo wlaśnie za charakter wszyscy je kochamy. Mamy dom z ogródkiem, ale chcemy aby nasz psiak był „domowy” nie podwórkowy stad moje pytanie o czystość. W domu rodzinnym mam 8letnią sunie labradorkę i nasz synek jest w niej zakochany wiec teraz my szukamy włochatego członka do naszej rodziny. Jeśli to możliwe proszę zostawić do siebie jakiś kontakt. Pozdrawiam

  1. Przepraszam ale co to za znaczenie czy jest czystym labradorem czy w typie? Nie rozumiem Pani jeśli chce się adoptować to co to za różnica rozmnażać Pani nie będzie. Pieski potrzebują domu na już a ludzie się glupotami zajmuja.. A tak na marginesie jak ktoś zna rasę to widzi że to 100% labusie:) Pozdrawiam i życzę wspaniałego domku dla obu piesków:)

  2. Również przepraszam, ale uważalabym na potencjalnych właścicieli typu Gaga.
    Pozdrawiam natomiast wielbicieli labradorow i… labradoropodobnych oraz tych, którzy kochają też i te „klapciuchy” , które dopiero się uczą czystosci 🙂

    1. Niestety dla niektórych ludzi adopcja z fundacji to okazja na darmowego labradora. Czyste labradory są w hodowlach za 3000 zl

      1. Przerażają mnie takie pytania czy to labrador,czy też labradoropodobny.One wszystkie są kochane i zasługują na miłość.Jeżeli chce się mieć psa to nie pyta się o papiery,tylko człowiek się decyduje,albo nie.Bo dziecko zakochane w labradorze,co we mnie budzi niepokój,nie bierze się psa dla dziecka,tylko przyjmuje się go do rodziny.Doradzała bym ostrożność,bo potem co-zwrot z adopcji ,a przecież pies też ma uczucia i psychikę.Sama mam rasową labradorkę i adoptowanego psa w typie i nie widzę żadnej różnicy.Takie same charaktery,a od adoptusia jeszcze nieprawdopodobną wdzięczność.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *