Wyadoptowany. Czyż nie jestem piękny?
Roni jest pod wspaniałą opieką pan Basi Sidor. Już jest po kastracji i odrobaczeniu. Czeka go jeszcze zaczipowanie i szczepienie, po czym będzie gotowy do adopcji.
Labrador bardzo przywiązuje się do swego przewodnika, nie opuszcza go nawet na chwilę. Uwielbia bawić się zabawkami. Polubił też bardzo jedną z suń. Nie przejawia żadnej agresji w stosunku do ludzi jak i zwierząt.
Poprzedni wis: Roni – labek, który dopiero jako 6-latek poznaje świat
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Kontakt w sprawie adopcji:
☎ 608 391 927 (Ryszard), 607 492 249 (Martyna), 509 267 878 (Monika),
✉ adopcje@labradory.org
☎ 608 391 927 (Ryszard), 607 492 249 (Martyna), 509 267 878 (Monika),
✉ adopcje@labradory.org
Gdzie będziesz płynąć?:
Właśnie się zastanawiam dokąd:
Mam już swój ponton i odpływam do krainy snów:
Jadę do weterynarza: