Właścicielka – starsza osoba z chęcią zrzeknie się psa.
Roki utrzymywany jest w niewłaściwych warunkach, kolejne interwencje nie odnoszą skutku, nie ma podstaw do odbioru psa z uwagi na dobrą kondycję fizyczną, właścicielka – starsza osoba z chęcią zrzeknie się psa. Nie udało nam się jednak znaleźć dla niego domu lub choćby tymczasu, natomiast z każdym tygodniem pies marnieje… Pokładamy nadzieję w Was…
Roki żyje zamknięty w pomieszczeniu gospodarczym, wśród swoich odchodów, wcześniej zamieszkiwał w innej graciarni lub trzymany był na łańcuchu przy prowizorycznej budzie, odkąd młoda właścicielka opuściła gospodarstwo, starsza pani zamknęła po prostu psa w pomieszczeniu gospodarczym, bo nie ma czasu wyprowadzać go na spacery, płot nieszczelny, a z łańcucha się zrywa. Woda wlewana jest okazyjnie, karmiony resztkami. Roki jest ogromnie spragniony kontaktu z człowiekiem, bardzo źle znosi izolację, nie radzi sobie z nadmiarem energii. Nie jest wykastrowany, nie zna żadnych komend, w pierwszym kontakcie nadpobudliwy, roztrzęsiony, cały w emocjach. Posiada ogromny potencjał, jednak trzeba z nim popracować. Jestem pewna, że będzie wspaniałym towarzyszem.
Ogromnie proszę Państwa o pomoc, możemy dowieźć pieska w dowolne miejsce.
Beata tel. 794 163 133
e-mail: elhaz00@o2.pl
Ogłoszenie grzecznościowe.
Nie ma podstaw do odebrania? A to?:
„Roki żyje zamknięty w pomieszczeniu gospodarczym, wśród swoich odchodów, wcześniej …”
Pozdrawiam
Ryszard