Bez komentarza.
Dopisek: 06-09-2016 Wszystkie psy nadal przebywają w tym miejscu. SPRAWA W TOKU !!
Duże miasto a w nim posesja gdzie rozgrywa się tragedia.Dostaliśmy zgłoszenie, że suki ze szczeniakami przetrzymywane są w blaszanym garażu i w ogóle nie wychodzą. Miało być kilka piesków. Na miejscu okazało się ,że zwierząt jest o wiele więcej. W czwartek przy asyście policji zostaliśmy wpuszczeni na teren. Okazało się, że pan prowadzi hodowlę yorków, maltańczyków, sznaucerów miniaturowych, labradorów i pinczerów. Poupychane w gołębnikach, klatkach. Postawione do celów hodowlanych pomieszczenie kryte blachą w ,którym matki ze szczeniakami i innymi małymi suniami na 8 m2. W dniu kontroli temperatura na zewnątrz 30′ a w środku pod tą blachą dużo więcej. Ciężko było liczyć maluchy bo pot zalewał oczy.brud i smród, pełno psich odchodów na około… Brak wody, a w wiadrach do karmienia przygotowane coś jak kasza z wodą.,. jakaś śruta. W poniedziałek poprosiliśmy o wsparcie powiatowego weterynarza, powiadomiliśmy urząd miasta skąd przyjechało dwoje urzędników oraz wezwaliśmy policję. Na dzień dobry policjanci nazwali nas „PARTYZANTAMI” i nie podjęli działań, musiał interweniować prokurator. Przyjechali inni policjanci ale i tak nie pozwolono nam ponownie wejść na posesję. Weszli tylko: powiatowy i policja. Dano nam odczuć bardzo, że jesteśmy nie mile widziani w tym miejscu.Okazało się, że panowie się znają a dwie ulice dalej jest jedna ze starszych fundacji, której znajomy weterynarz wystawia zaświadczenia temu hodowcy. Powiatowy weterynarz po kontroli stwierdził, że przesadzamy, że tam nic złego się nie dzieje, Hodowca dostał tylko mandat za brak szczepień. Czekamy teraz na protokół od powiatowego weterynarza. Jak sądzicie, czy w takich warunkach psy mają żyć? Czy tak wygląda domowa hodowla psów? Nikt nie słuchał, że mamy prawo tam być zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt. Urzędnicy nawet nie weszli na teren hodowli, interesowało ich tylko ile zwierząt będzie zabranych. Jak mamy pomagać tym biednym stworzeniom, skoro nawet urzędnicy i policja robią co im się podoba a nie co ustawa nakazuje.
źródło: INERWENCJA W PSEUDO HODOWLI
Strona internetowa: Fundacja Zielony Pies
Trzeba to zgłosić na komisariat wojewódzki, a jak nie to do Uwagi TVN. 🙁
Trzeba kompleksowo postarać się coś działać bo takich hodowli przybywa. Może zainteresować jakiegoś posła lub prawnika który chciałby wspomóc jakąś wiedzą, żeby nie działać po omacku. Tyle osób jest zbulwersowanych to może popracujemy wspólnie na rzecz dobrostanu zwierząt.
Czy wiadomo o jakie miasto chodzi?
Sochaczew
takich hodowli nie powinno być psy traktowane jak maszynka do zarabiania pieniędzy masakra warunki tragiczne a potem psiaki chorują maja wady wrodzone często z takich pseudo hodowli psiaki wychodzą ze świerzbem pchłami i innymi wirusami nabytymi z powodu złych warunków higienicznych !!!! To skandal ze nikt z urzędników nic z tym nie robi P. Klaudja ma racje zgłosić do TVN !!! sprawa szybko się wyjaśni>>>>>>