Szczęśliwe zakończenie. Nazwaliśmy ją Pola.
Na granicach miasta czarna sunia koczowała przez ponad tydzień w jednym miejscu. Nie było tam nic tylko boczna droga, las i mur. Starszy pan który ją dokarmiał powiedział, że widział z daleka samochód osobowy z którego wyrzucono psa i potraktowano go jeszcze kijem, niestety odległość była zbyt duża aby zauważył jakieś szczegóły. Sunia nie opuszczała swojego miejsca tak jakby liczyła jeszcze na powrót swojego właściciela, ten pies mimo wszystko ufał i chciał wrócić do swojego właściciela.
Nie można było jej złapać, bała się podejść do człowieka, odchodziła też kiedy zbliżano się do niej. W końcu udało się, ale nie gromadnie lecz w pojedynkę, na zasadzie zdobywania obopólnego zaufania.
Sunia jest drobna, już nie młoda. Niesamowicie wycofana, wystraszona co widać wyraźnie na zdjęciach.
Pola została umieszczona w domu tymczasowym. Dziękujemy za pomoc Panu Piotrowi, Pani Malwinie, Pani Jolancie, Pani Marlenie i innym.
Sprawdzimy czy Pola nie posiada chipa. Sunia zostanie przebadana, odrobaczona, zaszczepiona, odpchlona i wysterylizowana.
Uaktualnienie: Pola z pola – trzęsąca się jak osika
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608391927 (Ryszard), 889856600 (Małgorzata), 607492249 (Martyna)
✉ adopcje@labradory.org
Ten ogonek i te zeberka mówią wszystko!!! Brawo za reakcję dla wszystkich życzliwych:) Powodzenia kochana..Jeszcze zobaczysz że człowiek potrafi kochać tak naprawdę xx
Jezu,jak mozna. Tak bardzo się boi. Mam nadzieje ,ze ma czipa i chociaż będzie mozna dorwać pseudo właściciela.Trzymaj się psineczko!!!!
Myślisz, że ten sukinsyn zadbał o wszczepienie chipa? Marna nadzieja…
Psineczko, to takie przykre,że zostałaś skrzywdzona! Ale jeszcze znajdzie sie dla Ciebie domek pełen miłości.
ZYCZE JEJ I DZIEKUJE ZA ODNALEZIENIE I UDZIELENIE POMOCY
Dlaczego prawie nigdy nie podajecie namiarów na miejscowość? Przecież to tak bardzo pomoże znaleźć dom dla tych biednych psiaków.
Chętni kierują się odległością a to nie jest najważniejsze. Zdarza się że ktoś organizuje transport gdy odległość jest za duża.
Pola jest w Poznaniu
Tylko zwyrodnialec może tak potraktować swego Przyjaciela! Polu, złe już za Tobą. Teraz będzie już tylko lepiej.
brak słów ja powinnam wykonywać wyroki na ścierwach ! nie mieści mi się w głowie żeby tak traktowac psa ! ja mam synusia AMSTAFA nikt nie jest w stanie tak kochać jak ja z moimi córkami naszego Aramisia , wziełabym jakieś maleństwo ale synus by nie dopuścił juz nikogo On ma 11 l. Kiedy go zabraknie od razu biore następnego ! Dom bez psa jak niebo bez gwiazd 🙂
Dziękuję wszystkim Wrażliwym ,którzy pomogli :)))
Super,że już jest w DT 🙂
P.s. : wierności możemy uczyć się od psa !