Wyadoptowany. Schronisko; miejsce gdzie mieszka wiele zranionych dusz i serc…
Lata spędzone za kratami, małe szansę na dom bo stary, chory i zaniedbany. Ale to nie dotyczy jego! Czy musi skończyć jak inne psiaki, które niestety nie doznały w życiu wygody, ciepła i miłości?! Odpowiedź jest oczywista; NIE!!! Zastanów się czy jesteś w stanie zapewnić tej zakręconej duszy ciepły kąt, pełną miskę jedzenia oraz ruch, ruch i jeszcze raz ruch. Jest to jedno z najistotniejszych wymagań, gdyż Noah nie należy raczej do spokojnych psiaków. Potrzebuje czasu na wybiegnie, zabawę i szaleństwo jak każdy młody labrador. Podczas zabawy uwielbia rozdawać wszystkim buziaki. O wygłupach z patyczkiem lub zabawką nie można zapomnieć, ponieważ to jeden z jego ulubionych momentów spaceru. Noah to młody psiak, więc podczas zabawy zdarza się mu „pokazać zęby ” jednak tylko w chwili podekscytowania i entuzjazmu. Na spacerze chodzi dość ładnie i nie atakuje innych czworonożnych kolegów, a raczej próbuje nawiązać z nimi znajomość. Agresja pod jakimkolwiek względem jest dla niego stwierdzeniem nieznanym. Jest potulny jak baranek. Noah powinien raczej trafić do rodziny, która lubi aktywnie spędzać wolne chwilę, gdyż starsza osoba może sobie nie poradzić z jego niespożytą ilością energii. Małe dzieci nie byłyby idealnymi towarzyszami w jego życiu, ponieważ przy zabawie może niefortunnie chwycić dziecko zębami lecz jest to problem do wypracowania. Jeżeli to czytasz to zastanów się dwa, a nawet trzy razy czy jesteś wstanie podołać takiemu wyzwaniu. Pies to nie zabawka, którą pobawisz się chwilę i oddasz. Między zwierzęciem, a zabawką jest jedna zasadnicza różnica…uczucia! Noah już raz zawiódł się na swoim panu i nie chce poczuć tego kolejny raz. Noah czeka cały czas i miejmy nadzieję, że nie będzie to trwało wieczność. Zadzwoń i zapytaj,a rozwiejemy twoje wszelkie wątpliwości co do adopcji: Karolina 882-780-797 NIE WYDAJEMY PSÓW DO KOJCA ANI NA ŁAŃCUCH!
Ogłoszenie grzecznościowe.
Jest do adopcji?
Wyadoptowany
Niestety
Czy jest u was lablador Diego, 2 letni. widziałam wczoraj na fb ogłoszenie i wypełniłam formularz. Jak to jest z tymi formularzami? Odpiszujecie na nie jakoś? Bardzo mi zależy na Diego