Sunia wyadoptowana. Od szczeniaka wychowana z małym dzieckiem.
Suczka Nala, urodzona 08.02.2014 ( niecałe 2,5 roku ). Zaszczepiona, posiada czip, nie sterylizowana. Bardzo żywiołowa, wymagająca poświęcenia sporej ilości czasu którego obecnym właścicielom brakuje. Najlepiej jakby trafiła do domu z ogrodem. Uwielbia piłeczki, patyki, kamienie, butelki i wszystko co zmieści się do noszenia w pysku. Wobec innych psów bez problemowa. Koty ją ciekawią, za żadnym jeszcze nie ruszyła, ale bliskiego kontaktu nie miała. Od szczeniaka wychowana z małym dzieckiem, nie przejawia żadnych oznak agresji wobec nawet bardzo małych dzieci choć oczywiście nie ma świadomości swojej masy i może dziecko przewrócić. Kocha każdego kto tylko się do niej odezwie, a jak jeszcze da cokolwiek do pyska oddaje się całkowicie.
Pozostawiona w domu jest zamykana w klatce kennelowej (nie szczeka, nie wyje). W innym wypadku można pozbyć się wielu rzeczy zaczynając od kabli (które uwielbia) kończąc na zjedzonej kanapie, szafce, miotle i co tylko jeszcze wpadnie akurat pod pysk. Klatki nauczona od ok roku, traktuje ją jak swoje leże (które też zjadła razy dwa). Nawet w ciągu dnia kiedy właściciele są w domu i klatka stoi otwarta sama do niej wchodzi i śpi. Chodzenie na smyczy tragiczne nie jest, jednak zdarza jej się zapomnieć, że ktoś jest na drugim końcu smyczy. Je suchą karmę (aktualnie Friskies Balance, która służy jej najlepiej, nie ma po niej rozwolnienia ani gazów jak to było po Bricie czy Royal Canin dla labradorów).
Zna podstawowe komendy jak siad, leżeć, nie rusz. Waży ok 38 kg (ma lekką nadwagę ze względu na brak ruchu – w miarę możliwości zabierana jest na spacery do lasu, często nad morze co uwielbia. Spuszczona ze smyczy pilnuje się człowieka i nie ucieka.
Samochodem jeździć lubi, chętnie wskakuje do niego jednak kilkukrotnie poobgryzała wnętrze bagażnika i ostatnio w ciągu jednej trasy ( ok 200 km ) zjadła nowo kupioną matę samochodową 🙂 Wskazane zabieranie klatki, lub wożenie pod bezpośrednią opieką na tylnych fotelach.
Klatka do oddania razem z sunią. Warunkiem adopcji będzie sterylizacja suni.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608391927 (Ryszard), 607492249 (Martyna), 889856600 (Małgorzata), 669585207(Katarzyna),
✉ adopcje@labradory.org
Witam
Gdzie obecnie przebywa sunia?Czy istnieje mozliwosc dowozu suni??W jakim czasie od adopcji musi byc wysterylizowana??
Proszę o kontakt 608391927