Wyadoptowana. Sunia przebywa w klinice, chora na babeszjozę i do tego w ciąży…
Wieści:
Mufinka dziś w nocy wymiotowała. Ma pobrana krew na biochemie i w nocy bedzie miała USG. Jest podejrzenie, ze płody obumarły. Niestety Imizol- lek na babeszjozę ma takie działanie 🙁
Czekamy na poprawę wyników i wynik USG. Wtedy zostanie podjęta decyzja co dalej.
Chętnie wyszła na spacerek. Poleżałyśmy na trawce , pobrała dawkę głasków i całusów i sama wróciła do klatki w lecznicy. Jest słaba, zmęczona.
PILNIE SZUKAMY DLA NIEJ DOMU!
Wskazany jest dom bez innych zwierząt, aby sunia mogła wypocząć i dojść do pełni zdrowia.
Zapewniamy karmę i zwrot za konieczną opiekę weterynaryjną.
Poprzedni wpis: Mufinka, labradorka w sytuacji bez wyjścia… przeczytaj, pomóż
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608 391 927 (Ryszard), 607 492 249 (Martyna), 509 267 878 (Monika),
✉ adopcje@labradory.org
Pomagamy w znalezieniu domu.
Panie Ryszardzie czy dogadałaby się z Holly vel Hania
Pani Halino proszę o kontakt 608391927