Zostały same przy szopie…
Pod Ostrowcem, w szopie mieszkała pewna kobieta, mająca problem z alkoholem. Przygarnęła dwa psy. labradorkę Menę i onka Borysa. Nie znam dokładnie szczegółów, gdyż psami zajmowała się pewna organizacja. Pani opuściła szopę w której mieszkała, psy zostały same. Wałęsają się po wsi i co pewien czas ktoś zgłasza do ZUm. Mogą zostac zabrane do schroniska… proszę mi tylko nie pisać, ze to dobre rozwiązanie. ..
Szuka dla nich domów chociaż tymczasowych. Wydarzenie onka utworze, gdy otrzymam więcej jego zdjęć.Kontakt: Iwona 883 385 989
W takich warunkach mieszka labradorka Mena i onkowaty Borys. Zostały porzucone. Błagam o dom dla suczki (wysterylizowana).
Mena jest młoda, zdrowa i łagodna:
Ogłoszenie grzecznościowe.