Umarł jej opiekun, ale Luna już nie będzie sama.
Lunka pojechała do nowej rodziny we Wrocławiu. Łez szczęścia na pożegnanie nie brakowało.
Poprzedni wpis: Potrzebny dom tymczasowy lub stały dla Luny 4-letniej labradorki
Umarł jej opiekun, ale Luna już nie będzie sama.
Lunka pojechała do nowej rodziny we Wrocławiu. Łez szczęścia na pożegnanie nie brakowało.
Poprzedni wpis: Potrzebny dom tymczasowy lub stały dla Luny 4-letniej labradorki
Fantastyczne zakończenie tej smutnej historii. Teraz już będzie dobrze. Wspaniali ludzie o wielkim sercu. Pozdrawiam i życzę szczęścia i powodzenia???
Smutno było…na szczęście wszystko się odmieniło.
Kolejna Mordeczka zaopiekowana ?
Pozdrawiam i życzę powodzenia we wspólnym „bytowaniu” na co dzień!