Wyadoptowana. Otrzymaliśmy taki e-mail:

Witam. Przesyłam kilka zdjęć i parę słów o suni, którą nazwałam chwilowo Lucy. Jest bardzo grzeczna, szuka kontaktu z człowiekiem ale nie jest nachalna, jest bardzo uległa w stosunku do innych psów – kładzie się na grzbiet i odsłania brzuch – nie szuka zwady. Moje koty uciekają na jej widok a ona jest raczej nimi zaciekawiona, nie gania za nimi. Do domu nie wchodzi dopóki jej się nie zawoła, czeka na pozwolenie, a jak wejdzie jest spokojna i grzeczna. Jazda samochodem nie stanowi dla niej żadnego problemu, wystarczy otworzyć drzwi i już siedzi na tylnej kanapie. W trakcie jazdy leży spokojnie i nie przeszkadza. Na smyczy troszkę ciągnie przez zainteresowanie całym światem.

Serdecznie pozdrawiam. Monika

22 lipca znaleziona w okolicach Ciechanowca. Nikt w okolicy jej nie zna. W miejscu znalezienia często zatrzymują się samochody.

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.