Znalazła dom. Potrącił ją samochód i pozostawiono ją samą sobie.
Dzień jak dzień – zwykły listopadowy, który miał być spędzony jak wszystkie inne – miło w gronie rodziny, znajomych. Nic nie zapowiadało, że miało coś zakłócić ten monotonny czas.
W ten zwykły listopadowy dzień wybraliśmy się do pewnej wsi w odwiedziny do najbliższych. Postanowiliśmy również odwiedzić naszą psią znajomą na całe szczęście!
Okazało się, że sunia została potracona cztery dni przed naszym przejazdem w odwiedziny. Dawna rodzina labkowatej suni zbagatelizowała sprawę ani nas nie powiadomili ani nie zawieźli suni do weta – bo nie mają pieniędzy, bo nie mają samochodu ale przecież to tylko pies – zagoi się przecież 🙁
Wchodzimy na podwórko sunia co zawsze była radosna witała nas z masą energii na nasz widok ruszyła powolnym krokiem w naszą stronę. Klęknęłam położyła mi głowę na kolana i patrzyła na mnie tymi oczami pełnymi bólu, całe zaropiałe z nosa ciekła krew. Nie było czasu do namysły szybka decyzja zabieramy sunię do weta, bo przecież kto jej pomoże jak nie my skora jej rodzina nic nie zrobiła.
Lucky (tak ja nazwaliśmy na nowy początek i by imię sprawiło by szczęśliwie wyzdrowiała) po wizycie u weta i zdjęciach okazało się że ma złamaną żuchwę. Dzisiaj właśnie teraz przeprowadzana jest operacja by sunię już nic nie bolało i naprawić to złamanie.
Prosimy o wsparcie dla Lucky tylko na nas możne teraz liczyć!
Zrobimy wszystko by w pełni wróciła do zdrowia.
Lucky nas potrzebuje.
Pieniądze zbieramy na konto zaprzyjaźnionego TOZ O/Oborniki:
Nr konta: PKO BP SA O/Oborniki 66 1020 4128 0000 1202 0049 9319
koniecznie z dopiskiem „Dla Lucky na leczenie”Wpłaty z zagranicy:
PKO BP SA ODDZIAŁ 1 OBORNIKI
KOD SWIFT: BPKOPLPW
IBAN:PL 66 1020 4128 0000 1202 0049 9319 z dopiskiem „Dla Lucky na leczenie”
Sunia przeszła już 3 operacje. Jak widać na zdjęciach nie jest młoda, ma już około 9 lat. Postanowiliśmy również pomóc suni jako labradory.org. Sunia jest pod opieką wolontariuszy z Poznania.