Czy znajdzie się osoba o wspaniałym serduszku i pokaże je co to prawdziwy dom? Obecnie przebywa w płatnym hoteliku.

LIMBA – dojrzała sunia od 3-miesięcznego szczeniaka w schronisku – więzieniu o zaostrzonym rygorze.
Zwierzęta tam karmią jakby miały iść na tucz najgorszymi odpadami z rzeźni. Nie zaznała tam niczego poza bólem i strachem. Trzymana w ciasnym betonowym kojcu, bez możliwości wyjścia. Spacerów przez 8-9 lat też nie było. Dorobiła się przez to nadwagi, która zagrażała jej zdrowiu.

Za co taki wyrok? Za niewinność, za wielkie psie serce?
Pieszczoty , głaski nigdy w ciężkim schronie nie były dla niej. Człowiek to był rzut miską o ziemie do zatłoczonego kojca. Przez to była wycofana i lękliwa.

Zabrano ją stamtąd i przebywa obecnie w płatnym hotelu. Zrobiła tam ogromne postępy. Dzielnie pokonywała i nadal pokonuje lęki.
LIMBA miała być owczarkiem podhalańskim, a wyrosła z niej taka labradorka… biało ruda. Dostojna,
piękna, bezkonfliktowa, nienarzucająca się, a przy tym wrażliwa i delikatna, bardzo łagodna i mądra.
Limba lubi inne psy, chętnie chodzi na spacery. CZEKA na dom , którego nigdy nie miała. Najchętniej dom z ogrodem i miejscem na kanapie lub na swoim upragnionym legowisku. Może to być też dom bez ogrodu. NAJWAŻNIEJSZE żeby to był ciepły dom i żeby Limba była w nim szczęśliwa, a opiekun cieszył się jej obecnością i tym że uratował psie życie.
ŻADNE BUDY, KOJCE itp.
PROSZĘ DAJ JEJ POZNAĆ JAK PACHNIE PRAWDZIWY DOM.
Ma ok.10lat. Jest średniej wielkości, mieszka w okolicach Krakowa. Odległość to nie jest problem.
Jeśli będzie taka potrzeba zobowiązujemy się załatwić transport. Najważniejszy jest dobry dom.

Kontakt: 739041840

Poprzedni wpis: Limba modelka jakich mało

Ogłoszenie grzecznościowe.