A już tak blisko było do szczęśliwej adopcji.
30 września Kula nie obudziła się. Kilka dni wcześniej przeszła operację usunięcia guza.
A już tak blisko było do szczęśliwej adopcji.
30 września Kula nie obudziła się. Kilka dni wcześniej przeszła operację usunięcia guza.
Jej, tak mi przykro, pamietam ja ze schroniska w Skierniwicach, taka super wdzięczna i kochana psinka :(((