Labradorki: Ida i Toja.
Witam. Po wielu przejściach i wyczerpującej chorobie trafiłam do nowego domu. Moi opiekunowie są trochę przerażeni, bo ja nic a nic nie rozumiem 🙁 Mówią do mnie, proszą – nie ciągnij, chodź, stój – a ja za to potrafię baaardzo ciągnąć pańcia na smyczy, a już jak mnie luzem puszczą – to nawet ślimaki przede mną uciekają, w trawę się chowają. Pytacie dlaczego – bo uwielbiam tarzać się w kupkach dzików i koników 🙂 Cóż, miska z wodą to także super zabawa – taki mini basen – mmm, świetna sprawa. A nie wspomniałam – moja nowa starsza 10-letnia siostra Toja jest baaardzo cierpliwa i chyba trochę przeze mnie już siwa 😉 Ale jedno Wam powiem – ta rodzinka mimo wszystko jest ze mną MEGA szczęśliwa 🙂
Taka mordka mnie rozbraja.Nasza Abi tak patrzy jak chce coś wysępić i najczęściej jej się to udaje.Adoptowaliśmy ją dzięki labradory.org i chyba nigdy nie przestaniemy za to dziękować.Dają nowe życie i psom i ludziom,którzy je adoptują.
Kochana mordka. Starsza siostra na pewno daje dobry przykład,a że Ida jest z rodziny Labradorów , to szybko nauczy się pożądanych,dobrych zachowań i mowy Człowieków ??
Śliczny duet w cudownym Domku.
Wszystkiego dobrego ?
Dziękujemy 🙂