Pamiętacie mnie jeszcze? Dawno mnie tu nie było.

W nowym domu już jestem trzeci miesiąc. Ostatnio dostałam ogromną kość, jest smaczna i jeszcze nie dałam rady jej zjeść. Mam też nowe super wygodne leże. Wcześniej spałam na kocyku, ale go troszeczkę podarłam. Dużo chodzimy do lasu tylko ostatnio nie, bo było za zimno. No i spadł śnieg, bardzo mi się podobał. Był biały, zimny i smaczny. Fajnie się po nim ganiało za śnieżkami, jednak szybko stopniał. Ale to nie koniec zimowej frajdy, bo zamarzło bajorko na ogrodzie. Lód mnie kusił gdy domownicy na nim jeździli, jednak nie dało się na nim biegać. Tylko się ślizgałam więc zrezygnowałam z dużej zabawy. Okazał się fajny gdy teraz, jak jest cieplej i się roztapia, wyciągnęliśmy gruby kawał na brzeg. Wszyscy mi go rzucali, a ja ganiałam, był tak samo zimny i smaczny jak śnieg. Zabawy na dworze są super ale najlepsza jest kanapa. Robię ładne oczy i udaje mi się wśliznąć albo gdy nikt nie patrzy jest całkiem moja 🙂 Na dole zostawiam kilka zdjęć i film z zabawy na dworze.

Pozdrawiam już wiosennie. Łapa.

Poprzednie wpisy:
List od Holly (+film)
Holly, bardzo towarzyska labradorka do adopcji – nieaktualne
Labradorka Holly do adopcji (+film)
Labradorka Holly nasza nowa podopieczna do adopcji (+film)