Wyadoptowana. Labrador dla leniwych !!!
Kochasz labradory, ale na samą myśl o wstawaniu o 5 rano i bieganiu za psem po polach, aby go wybiegać robi Ci się słabo?
A może mieszkasz w dużym mieście i średnio masz możliwość po tych polach latać (nawet gdybyś jakimś cudem miał siłę)?
Wiesz, że jeśli nie wybiegasz młodego psa to po powrocie do domu zastaniesz sajgon (dosłownie i w przenośni)?
A może po prostu chcesz pomóc jakiemuś psu i podarować mu cudowną końcówkę życia?
Danuśka, 8+, labek jak ta lala. Została znaleziona jako pies błąkający się. Patrząc na nią: gruba, zadbana, byliśmy pewni, że właściciel znajdzie się w trzy sekundy i ze łzami w oczach przybiegnie po swoją suczkę.
Myliliśmy się…
Mamy podstawy, by twierdzić, że Danka została wyrzucona.
Dlaczego?
Starsza, problemy ze stawami, serducho też już nie to (przyjmuje leki wspomagające układ krążenia).
Kto by chciał takiego psa?
Może Ty?
Danuśka to pies, który pilnuje się sam, smycz jest zbędna. Będzie łazić za Tobą krok w krok. Nic jej nie będzie interesowało. Żaden pies, człowiek, hałas. Będziesz liczył się tylko Ty. Ty, tylko Ty i na zawsze Ty.
Z Danuśką można zrobić wszystko, nie dość, że na ŻADNE zachowania nie reaguje agresywnie, to jeszcze będzie się cieszyć, że zwróciłeś na nią uwagę. Na spacery chodzi bez smyczy, bo nie ma co trzymać, pies chodzi przy nodze. Je chętnie (co widać na zdjęciach ;)), do końca tygodnia życia przyjmować „magiczną tableteczkę” – na poprawę krążenia.
Kto by chciał takiego psa?
Może Ty?
Danusia szuka domu z ogrodem (schody nie są wskazane). Domu, w którym ktoś ją pokocha MIMO WSZYSTKO!
Kontakt ws adopcji: Fundacja Matuzalki, Ela: 502347787
Ogłoszenie grzecznościowe.
Tylko do kochaniaxx Powodzenia śliczna:)
Jest cudna. Powodzenia kochana!
wyświetliło mi sprzed roku…została adoptowana?
Wyadoptowana https://www.facebook.com/matuzalki/photos/a.1701388360142790.1073741830.1700507863564173/1892046487743642/?type=3&theater