Pies wyadoptowany.
Sesja fotograficzna z Beksą nadzieją na odmianę jego losu.
Beksa to pies, który trafił do Medoru – odebrany przez gminę z Wojtyszek. Jako pierwszy najgłośniej upominał się o wyjęcie z samochodu po dotarciu do Medoru. Płakał tak głośno i żałośnie, że został ochrzczony Beksą.
W stosunku do ludzi jest przyjacielski i łagodny. Sam zachęcą do pieszczot i nastawia głowę do głaskania. Pozwala na różne zabiegi przy sobie, bez żadnego sprzeciwu. W domu mógłby zamieszkać z inną dużą suką. Akceptuje dzieci, lubi zabawę piłką. Bardzo chętnie chodzi na spacery. Beksa powinien zamieszkać w domu.
Czy chcemy by dalej musiał głośno płakać w boksie przypominając, że on też tam jest? Że musi siedzieć sam w boksie bez swojego własnego człowieka.
Beksa jest wykastrowany, zaszczepiony oraz zachipowany.
Kontakt 506 761 221. Czeka w Medorze w Zgierzu
Facebook: Beksa – odebrany z Wojtyszek od 3 lat płacze w Medorze o dom…