BARON to ok.2 letni pies w typie czarnego labradora.
Jest przemiłym psiakiem, kochającym inne zwierzęta, ludzi, w tym dzieci, któremu wredne osobniki, zafundowały niejeden życiowy Mount Everest. Bardzo wesoły, chętny do zabawy, zna podstawowe komendy, a w domu grzecznie prosi o wyjście na spacer. Nie ma problemów z chodzeniem na smyczy.
Został podarowany jako prezent dla dziecka, niestety nikt nie pomyślał, że mały słodki szczeniaczek często siusia, gryzie,chce jeść.. i co najgorsze rośnie. Powtarzający się scenariusz jak u wielu psich sierot..
właścicielom już nie odpowiadał, a do tego złapał łapę. Został wtedy oddany na wieś, do budy, na łańcuch – prosto z cieplutkiego mieszkanka.W ciągu kilku dni popadło w apatię. Nie jadł, chudł w oczach..Na
szczęście dwoje cudownych ludzi, nie było obojętnych na jego los.Zabrali go do Domu Tymczasowego, nakarmili i dali dużooo miłości, pies odżył z dnia na dzień, zaczął znowu łasić się do ludzi i ,,uśmiechać”.
Został zaszczepiony i wykastrowany.
BARON SZUKA CIEPŁEGO DOMU DO KOŃCA SWOICH DNI! ZANIM ZADZWONISZ ZASTANÓW SIĘ, CZY MASZ DLA NIEGO MIEJSCE W SWOIM DOMU NA KOLEJNE MINIMUM 10 LAT !!
Obowiązują procedury adopcyjne(ankieta,wizyta,umowa). Pies obecnie przebywa w okolicach Warszawy.
Kontakt pod numerem telefonu : 508-400-971 ( po godzinie 16.00)
Poprzedni wpis: Baron – miał być arystokratą, ale mu trochę nie wyszło…
Ogłoszenie grzecznościowe.