Wyadoptowana do wspaniałego miejsca. Jest bardzo lojalna, potrzebuje dużo miłości, jeszcze więcej daje jej od siebie.
Szukam kochającej rodziny dla mojego pieska. Barca ma 6 lat, labrador biszkoptowego umaszczenia, jest bardzo energicznym psiakiem, który uwielbia zabawy, szczególnie z dziećmi. Jest towarzyska, ze wszystkimi napotkanymi na spacerach ludźmi oraz ich pupilami musi się przywitać. Doskonale „dogaduje” się z innymi psami. Jest bardzo łagodnym pieskiem z maślanymi oczami i wyglądem szczeniaczka. Zaszczepiona, odrobaczona czeka na nowy dom. Barca mieszka ze mną od maja 2011 w bloku, jednak równie dobrze lub nawet lepiej czuje się na otwartych przestrzeniach ogrodowych przy domu. Uwielbia kąpiele w jeziorze, w wannie mniej (ale jest grzeczna podczas mycia).
Chciałabym, aby przygarnęły ją osoby kochające zwierzęta. Barca jest bardzo lojalna, potrzebuje dużo miłości, jeszcze więcej daje jej od siebie. Uwielbia być głaskana i blisko człowieka.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
gdzie labusia się znajduje
kujawsko-pomorskie
dlaczego ?
nie z winy psa, tak się życie potoczyło
a jaki ma stosunek do kotów mam dwa labcie suczki 9 i 6 lat ale i trzy koty, dom,
ogród
Z kotami nie wiadomo
Zycie się nie toczy jeśli ktoś bierze psa to musi być tego świadomy. Jak można po kilku latach oddać. Nawet jeśli ktoś ma alergie to też są sposoby. Ciekawi mnie jak byś się poczuła gdyby cie mąż oddał po kilku latach no się mu znudziłas. Widać że nie masz serca. A karma do Ciebie wróci.
Komentarz wyjątkowo nie na miejscu, nie trafiony.
Witam
Pani Misiu…niestety taka ocena właścicieli,nie znając prawdziwego powodu „oddania”, jest dalece krzywdząca i bardzo przykra.
Niestety nie zawsze „życie toczy się” tak,jakbyśmy sobie życzyli.
Osobiście trzymam mocno kciuki za Nowy Dom,który stanie się dla Barcy domem do poźnej starości.
Pozdrawiam
Dobrze, że ludzie postanowili znaleźć Barcy kochający Dom a nie pozbyć się w inny sposób. Taka postawę myślę trzeba wspierać.
Też tak uważam i popieram taką świadomą postawę,
aby znalezć DOBRY dom.
Nie oceniajmy, tylko pomagajmy:) To nie ważne dlaczego, najważniejsze jest ich dobro. Skoro się na tej stronie pojawiają to znaczy, że potrzybują naszej pomocy, miłości i akceptacji. Pomóżmy i pokochajmy, to niby tak niewiele i zarazem tak dużo.
Oddanie psa nawet do najlepiej rokujacego domu jest dla psa i jego kochających właścicieli traumą i tragedią. Wiem, bo sami niedawno daliśmy taki dom kolejnemu labradorowi. Trzymam kciuki, by aktualni Państwo szybko znaleźli nowy dom dla Barcy a ona sama szybko się w nim odnalazła. Adoptując psa obiecujemy mu, że to już na zawsze niestety zycie bywa nieprzewidywalne i okrutne. Ogromnie współczuję.
Jak ja się cieszę że znalazła domek!