Nuka została na stałe w domu tymczasowym. Nuka oddana przez właścicieli, miała wylądować w schronisku lub… zostać uśpiona!!!
Nuka w domu tymczasowym ma jak w raju. Wszyscy o nią dbają, jest rodzinną maskotką.
Nuka jest w bardzo dobrej formie. Po zastosowaniu nowych leków, problem ucha w zasadzie przestał istnieć. Widzimy błyskawiczną poprawę, choć jeszcze jak patrzyłam rano coś tam głębiej zalega. Ale teraz ucho jest w środku blado-różowe, przestała też ciągle pocierać je łapką. Przeszliśmy na odchudzającą karmę dla seniorów, bo Pani doktor zasugerowała, że zanim podamy leki na stawy musimy ją odchudzić. Przechodzimy zatem na jedzonko dedykowane dla niej, no i żadnych smakołyków ze stołu. To jest trudne, bo ona potrafi jednym spojrzeniem zmiękczyć każdego, ale trudno, jak mus to mus. Wysyłam zdjęcia i pozdrawiam serdecznie.
Agnieszka
Zapraszamy do zapoznania się z poprzednimi wpisami:
Trzy wspaniałe dziewczyny
Ile jeszcze labradorów będzie w takiej sytuacji? Uaktualnienie
Ile jeszcze labradorów będzie w takiej sytuacji? Wielkie oszustwo
Ile jeszcze labradorów będzie w takiej sytuacji?
wydarzenie na Faceboku: Staruszka Nuka – miała być okazem zdrowia – pilnie potrzebuje diagnozy i leczenia
Nuka szuka stałej przystani.
☎ 608391927 (Ryszard), 607492249 (Martyna), 889856600 (Małgorzata), 669585207(Katarzyna),
✉ adopcje@labradory.org
Arsenał leków dla Nuki: