Dziewięciomiesięczny labrador i trzeci właściciel

Labrador Roko

Tym razem ciężka praca z zaniedbanym wychowawczo psem przynosi efekty.

Na jednym z portali ogłoszeniowych ukazało się ogłoszenie o czekoladowym 9 miesięcznym labradorze do oddania. Roko, bo tak miał na imię miał już poprzednio dwóch właścicieli i przebywał u trzeciej osoby, która podjęła się jego adopcji. Jako że pies sprawiał problemy współlokatorom to został przez nas zabrany do domu tymczasowego w Krakowie. Na drugi dzień pojechał do sprawdzonego domu stałego w Łodzi. Otóż okazało się, że jego zachowanie nie odbiega od poziomu 3 miesięcznego niesfornego szczeniaka. Ciągłe podgryzanie wszystkich domowników po rękach. Przy takim dużym psie jest to już bolesne. Po za tym pies wspaniały, tylko do kochania.  Nowi właściciele Roko absolutnie nie chcieli się poddać. Pomoc nieodpłatna (za co bardzo dziękujemy) szkoleniowca Oli z Akademii Psa i Kota w Łodzi stała się nieodzowna. Wszystkich czeka długotrwała praca z psem. Ale też i wszyscy są dobrej myśli. Obecnie labrador ma na imię Loki

Oby więcej było tak wspaniałych ludzi jak Pani  Dominika i . Dziękujemy.

Labrador Roko Labrador Roko Labrador Roko Labrador Roko

4 thoughts on “Dziewięciomiesięczny labrador i trzeci właściciel”

  1. Niech się nie poddają! 9 miesięcy to jeszcze maluch 🙂 Wszystkiego się nauczy, trzeba cierpliwości i pracy. Jest kochanym psem na pewno, a potem będzie jeszcze grzecznym choć oczywiście z nadmiarem energii, który będzie trzeba gdzieś wyczerpywać. Taki psiak to sama radość, a ze szkód kiedyś wszyscy będą się jeszcze śmiać, trzymając na kolanach prawie 40kg chrapiącego pieszczocha 🙂

  2. Niesforny czekolabek lepiej trafić nie mógł . Wiem, co mówię 😉 W swoim imieniu również bardzo dziękuję adopcyjnym ,,rodzicom” oraz Kasi i Olkowi 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *