Wyadoptowany. Labrador o boskim imieniu do pokochania.
Aktywny, energiczny i ciekawski podrostek. Lubi kontakt z człowiekiem. Jest radosny i wciąż gotowy do kolejnych wyzwań. Stara się zachowywać czystość ale w początkowym okresie adaptacji, mogą mu się przytrafić wpadki. Na smyczy ciągnie i wszystko musi natychmiast zobaczyć. Nowy dom na pewno będzie musiał nad tym pracować. Lubi zabawy i chętnie w nich uczestniczy. Bywa natarczywy w stosunku do innych samców. Nie zawsze potrafi ustąpić i lubi postawić „na swoim”. Z suniami dogaduje się bez problemu. Nie znamy stosunku do kotów. Jest bardzo żywiołowy dlatego NIE POWINIEN trafić do domu z małymi dziećmi. Potrafi się cieszyć całym sobą, nie zważając na to co się dzieje wokół niego.
Świetnie odnajdzie się w aktywnej rodzinie, gdzie będzie mógł we wszystkim towarzyszyć opiekunom. Zeus to jeszcze dzieciak, który chłonie wiedzę jak gąbka. Chcielibyśmy, żeby trafił do ludzi dla których praca z psem to przyjemność, a nie przykry obowiązek. Szukamy dla niego odpowiedzialnej rodziny, znającej potrzeby rasy „od podszewki”. Zależy nam, żeby nowy dom, oprócz opieki i miłości, potrafił zapewnić chłopakowi stabilizację. To bardzo inteligentny pies, tylko wystarczy odpowiednio ukierunkować jego żywiołowość i naturalną ciekawość świata. Pamiętajmy, że pies to nie zabawka – prosimy o odpowiedzialne decyzje. Chłopak jest niewykastrowany. Obecnie przebywa pod Szczecinem.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o wypełnienie formularza zgłoszeniowego.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Dlaczego tyle samców poszukuje domu ? Dlaczego ludzie ich nie chcą?
Jest dużo opcji, znudziły się, nie potrafią sobie poradzić, dużo obowiązków, wydatki… i inne.
Moja znajoma ma takiego samego, czarnego amerykańskiego labradora. Odkupiła go od rodziny, która kupiła do ewidentnie dla trójki małych dzieci. Pies miał 8 tygodni. Niestety pies bardzo szybko urósł, a dzieci malutkie 3/5/7 lat, w dodatku mieszkali w bloku w trzypokojowym mieszkaniu, całe szczęście, że na piętrze i nie dawali sobie z nim radę. Pies jest śliczny,ale wymaga dużo ruchu. Jest bardzo aktywny, lubi się bawić, lubi kontakt z innymi psami, a przy tym jest bardzo silny. Ona ma duży ogród, to przychodzą do niej inni właściciele psów ze swoimi psami, i one (psy razem potrafią się bawić kilka godzin). Poza tym trzech bardzo mocno uważać na jedzenie, bo on je kradnie w kilka sekund, ściąga wszystko ze stołu i szafek, a że jest duży i silny wychodzi mu to znakomicie. Prawdopodobnie poprzednia rodzina nie mogła nad tym zapanować i w dodatku małe dzieci na pewno mu oddawały swoje jedzenie, albo im zabierał. Pies jest z hodowli i właścicielka hodowli ich ostrzegała, że to będzie duży i silny pies, wymagający dużo ruchu, jednak bardzo podobał się dzieciom, dlatego go kupili. Stracili tylko około 2 tyś zł. Znajoma kontaktowała się z hodowcą psa.
A dlaczego wlasciwie oddajecie tego pieknego pieska ? ? ?
Witam. Piesek szuka domku poniewaz jest potwornie zazdrosny o swojego brata. Pieski zawsze traktowane byly tak samo. Tak samo glaskane, przytulane, karmione i nagradzane. Przez 17 miesiecy zyly zgodnie i razem ze soba spaly oraz razem sie bawily. Jednak ostatnio Zeusek chce dominowac i gryzie brata a gdy tylko go slyszy potwornie szczeka. Jest zazdrosny. Chce dominowac. Musze ich izolowac od siebie. Pieknie bawi sie z dziecmi. Kocha koty. Ja ze wzgledu na swoja specyficzna prace nie moge i nie jestem w stanie byc w domu na tyle dlugo aby dbac o to by sie nie spotkaly……. Pozatym nie jest to dobre ani dla niego ani dla drugiego psa…. Karmiony smoczkiem co dwie godziny od urodzenia. Przykre lecz naprawde Zeusek potrzebuje nowego domku aby byc jedynym pupilkiem i wtedy odda cale serduszko.?
To koleny przykład, że nie warto komentować decyzji innych bo nie wiemy co za nimi stoi. A napewno Pani Lucynie jest przykro rozstać się z Zeusem, ktory notebene jest sliczny i na pewno znajdzie znajdzie się ktoś kto go pokocha takim jaki jest.
Hallo mieszkam w niemczech chcialabym wiedzieć jak można tego labradorka zaadoptować?
Witam. Zeusek ma już nową kochająca rodzinę. Dziękuję. Pozdrawiam