Wyadoptowany. W domu tymczasowym ma kontakt z dziećmi.
Opis według opiekunki:
Kto pokocha czarnulka? Węgielek to ok 5 letni, dojrzały Pan, choć jak to z labradorami bywa, w duszy pozostał rozbrykanym szczeniakiem, który kocha bawić się patykami. Uosobienie łagodności, radosny jak słońce (na którym uwielbia się wygrzewać), łasy na pieszczoty i smakołyki. W domu tymczasowym ma kontakt z suczką i z dziećmi, nie ma żadnego problemu, nie reaguje na rowery, sanki, nie gania za samochodem. Z kotami się nie spotkał, więc nie wiemy, co o nich sądzi 😉
Jedynym problemem psiny jest jego wzrok… Prawdopodobnie z tego powodu został wyrzucony i przeleżał około tygodnia na śniegu i mrozie pod śmietnikiem… Jak widać na filmie, piesek radzi sobie dobrze, choć widzi słabo. W domu tymczasowym przebywa od końca stycznia, to mądra psina, niestety drugi z domowych psów nie jest w stanie zaakceptować go nawet po tak długim czasie. Psy trzeba izolować, co na dłuższą metę nie służy żadnemu z nich. Pogoda jest co raz piękniejsza, Węgielek tęskni za swobodą i za dawnym panem (już dwa razy wracał na miejsce, w którym został porzucony). Nowy, kochający dom na pewno pomoże mu zapomnieć o tym przykrym doświadczeniu, a on sam odwdzięczyć się ogromem miłości, jaki kryje się w jego serduchu.
Poprzedni wpis:
Węgielek, bezdomny labrador do adopcji
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.