Serce pęka patrząc na zdjęcia tak zabiedzonego i wychudzonego do granic możliwości psiaka…
Kochani, ostatni kwartał tego roku zaczął się wyjątkowo tragicznie… Pod skrzydła Labradory.org w ciężkim stanie trafił mix labradora z wyżłem. Ekstremalnie zabiedzony i wychudzony – w zasadzie można powiedzieć, że Czekolad (tak go na razie nazywamy) to sama skóra i kości. Dosłownie, co pokazują zresztą drastyczne zdjęcia… Na domiar złego psiak ma babeszjozę i właśnie toczy się walka o jego życie. Nie mamy wyjścia i musimy na cito zorganizować zbiórkę na jego leczenie…
O psiaku nie wiemy praktycznie nic poza tym, że został odłowiony przez Straż Miejską i z uwagi na swój bardzo zły stan trafił od razu do kliniki weterynaryjnej w województwie świętokrzyskim. Tam wyciągnięto z niego ponad 50 kleszczy. Jego stan był bardzo zły. Niestety – stwierdzono babeszjozę. Pies był cały czas podłączony pod kroplówkę i odżywiany dożylnie. Następnie próbowano podawać mu specjalną pastę weterynaryjną dla rekonwalescentów, sił starczyło mu jednak tylko na zlizywanie jej z łyżki. W kolejnym dniu poprawił się nieco kolor moczu, psiak zaczął pić niewielkie ilości wody i wstawać z pomocą lekarzy. Weterynarze nie ukrywają, że stan Czekolada jest w dalszym ciągu naprawdę poważny, sprawy nie ułatwia ogólny zły stan jego organizmu. Ale biedak walczy a lekarze mówią, choć na razie bardzo ostrożnie, że jest już ciut lepiej… Czekolad musi być pod stałą opieką, dlatego została podjęta decyzja o przewiezieniu go do całodobowego szpitala w Lublinie. Tu zostanie poddany intensywnemu leczeniu i dalszej diagnostyce, gdyż nie wiadomo tak naprawdę, co jeszcze może mu dolegać…
Serce pęka patrząc na zdjęcia tak zabiedzonego i wychudzonego do granic możliwości psiaka… I to przenikliwe, smutne spojrzenie. Nie wiemy jaka jest jego historia. Wiemy jednak jedno – jeśli uda mu się pokonać podstępną babeszjozę, to jest szansa na to, że te oczy jeszcze kiedyś będą szczęśliwe. Na ten moment robimy co możemy, żeby mu pomóc. W tak trudnych sytuacjach ważna jest ekspresowa mobilizacja – dlatego będziemy niezmiernie wdzięczni za wsparcie naszej zbiórki na leczenie Czekolada. Apelujemy też o ciepłe myśli o nim – zwłaszcza w nadchodzących dniach, które będą decydujące dla jego zdrowia i życia…
Oprac. P. Wasilewska
Zawsze też można pomóc wpłacając pieniądze bezpośrednio na nasze konto:
PKO BP 39 1440 1185 0000 0000 1729 5136
z dopiskiem: RATUJEMY CZEKOLADA.
Poprzednie wpisy:
Kości obciągnięte skórą i te oczy, które proszą o życie – uaktualnienie
Kości obciągnięte skórą i te oczy, które proszą o życie
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Jak dobrze że masz się trochę lepiej Czekoladku, trzymam mocno kciuki żeby Ci się udało.
Kochana psina.Tyle się nacierpiał. Pomóżmy mu żeby wrócił do pełni sił.