Misio żyje na ulicy już kilka lat!!! Teraz grożą mu Wojtyszki!!!

Misio w potrzebie

Bezkonfliktowy starszy pies. Czy znajdzie się dobra duszyczka i go przygarnie?

Misio mieszka na ulicach naszego miasta od kilku lat. Mimo prób znalezienia mu domu niestety nie udało się dla niego nic znaleźć. Piesek ma około 10 lat jest raczej spokojny zawsze towarzyszył mu inny pies w jego bezdomnej niedoli. Dlatego myślę, że bez problemu dogada się z innym pieskiem lub suczką. Ponieważ z każdym rokiem jest Misio starszy bardzo bym pragnęła znaleźć mu chociaż dom na stare lata. Aby chociaż starość miał spokojną i bezpieczną. Jeśli nic nie znajdę dla niego będziemy zmuszeni oddać go do Wojtyszek a tego chciałabym uniknąć.
MISIO przebywa w DRZEWICY woj łódzkie(istnieje możliwość dowiezienia go do 100km)

Poprzednie wpisy z dnia 15 maja 2016 i 19 sierpnia 2015 :
PRZYSTOJNIAK SZUKA SWOJEGO MIEJSCA NA ZIEMI
Biały Miś szuka domku

Pomagamy w znalezieniu domu.

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.

Kontakt w sprawie adopcji:
608 391 927 (Ryszard),573981988 (Kasia), 510957071 (Bernadetta), 607991873 (Grażyna),
✉ adopcje@labradory.org

Misiu do adopcjiMisio w potrzebieMisiu w potrzebieMisiu w potrzebie

31 thoughts on “Misio żyje na ulicy już kilka lat!!! Teraz grożą mu Wojtyszki!!!”

  1. Przygarne go jeśli toleruje psy i jest możliwość transportu do Łodzi. Dam mu całe swoje serduszko i daszek nad głową. Mam już jednego pieska z ulicy więc myślę, że się dogadają. Proszę o kontakt 695-713-655 przed rozmową proszę o SMS ponieważ nie odbieram obcych nr.

      1. Już jesteśmy w kontakcie z Panią Darią i Panią Magdaleną z Drzewicy. Trzymajmy kciuki za powodzenie adopcji

    1. Jest nadzieja, że Misio spędzi nadchodzące święta w swoim nowym domu, a nie na ulicy, niech ma taki najwspanialszy prezent na całe życie. Dziękuje za chęć przygarnięcia bezdomnego i niechcianego psa.

    2. Sama musi pani zadzwonic. Inaczej nie beda pania traktowac powaznie. Sa numery do wolontariuszy. Od razu skreslaja takich co kaza dzwonic do siebie bo daje to do zrozumienia ze pani nie zalezy na tym psie. Jestem wolontariuszka wiec zdradzilam rabek tajemnicy.

  2. To co w końcu, bo czytałam, że jakaś pani chciała dać Misiowi domek. Co sie w tej sprawie dzieje? ja niestety mam juz 5 przygarnietych psów, zatem adopcja odpada. Moge tylko udostępniać.

  3. niestety MISIEK nadal nie ma domu 🙁 Może rzeczywiście powinno się skrzyknąć w kilka osob i umieścić tego biedaka w hoteliku p.Karolino p. Domi moze zróbcie wydarzenie na fb i zbierzcie deklaracje na hotelowanie ….?

  4. Proszę Was labradory.org nie zostawiajcie Misia samego w tej niedoli. Sama mam przygarniętego psa który byl w podobnej sytuacji jak Misio. Mieszkał na ulicy Pajęczna by w koncu trafic do Wojtyszek. Wiem w jakim ciezkim byl stanie fizycznym i psychicznym kiedy go przygarnęłam. Ze względu na sytuację zyciowo materialna nie jestem w stanie wziac kolejnego psa. Ale serca mi po protu pęka kiedy widze tego biedaka. Jeszcze raz apaluje. Zrobcie cos dla tego psa. Zorganizujcie chociazby jakas zrzytke na hotelik dla niego lub znajdzie mu jakis tymczas. Proszę Was labradory.org

  5. CZy nie można go na razie jakos zabezpieczyc? Mam tu na mysli tymczas lub hotelik. Jest zima a ten biedaczek na ulicy

Skomentuj Monika Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *