Mieszko – kejter z Poznania, nasz adoptuś :-) (+film)

Szczęśliwy Mieszko

Mamy tego samego fryzjera ;-).
Nie poznacie Mieszka, przystojny facet z niego wyrósł.

Cześć Wszystkim!
Mija rok, odkąd jestem Poznaniakiem. Jestem już ponad rocznym psem, więc mogłoby się wydawać, że się ustatkowałem, ale nic bardziej mylnego! Ha! wciąż jestem kejtrem z ADHD, pomimo, że po mojej Mamie (labradorce) mam tylko apetyt (no i pewnie to ADHD troszkę). Niestety, albo na szczęście, jestem chudzielcem, bo co zjem, to od razu wybiegam, a może to sprawa genów od mojego Taty kundelka. Ale jak mam być spokojny, skoro dookoła tyle atrakcji?! Miałem już „randkę” ze sarną oraz zającem, Marta się bała, żebym tylko nie spotkał dzika w lesie, no i wykrakała! Ale dałem mu szanse zachować twarz,  naszczekałem na niego i pobiegłem do Macieja, bo wołał… A jak wołają, to idę… Nie to, żebym chciał, ale oni się wtedy cieszą, dostanę czasami jakieś ciastko, albo chociaż pochwałę, więc co mi tam!

Za to w domu jestem typowym psem kanapowym… Marcie i Maciejowi wydaje się, że kanapa jest ich, a ja jedynie mam pozwolenie, żeby na niej leżeć. Hahaha, ale oni są naiwni! Przecież jest dokładnie odwrotnie! Opanowałem do perfekcji takie rozciąganie mojego chudego ciałka, że już nie ma miejsca dla nikogo innego! 🙂

Drugim ulubionym miejscem jest obrotowy fotel i całe szczęście z nikim nie muszę go dzielić, a dodatkowym jego atutem jest to, że gdy mam ochotę coś zbroić to „podjeżdżam” nim gdzie chcę i mogę prawie wszędzie sięgnąć.

Poza tym jestem grzeczny: ściągam pranie z Marta, „opiekuję się”  klamerkami, gdy spadną, pomagam w kuchni, gdy robi się obiad, sam potrafię otworzyć drzwi do środka (Maćko wyciągnął klamkę – skubany!). Do tego jestem też bardzo obyty z kulturą- „przeczytałem” już kilka książek (niestety, to przeszkadzało Marcie i teraz książki stoją na regale ze szklanymi drzwiami:( ), od biedy mogą być gazety, lubię też oglądać filmy (wtedy z zaciekawieniem przekręcam moją łysą głowę, a czasami nawet zaszczekam, jak mi ktoś nie przypasuje!). Mam wybaczane jednak wszystkie przewinienia, bo jak tylko spojrzę moimi smutnymi oczkami, to wszystkim miękną serca.

A aktorem jestem oskarowym – mógłbym zagrać główną rolę w filmie pt. „Co złego to nie ja – nie mam pojęcia, o co Wam chodzi”. Umiem też kilka komend – siad, łapa, leżeć, ale hitem jest „surykatka” 🙂 Przesyłam filmik:)

Aktualnie jestem biedaczkiem – mam założony kołnierz, czuję się jak jakaś lampa, albo satelita, nigdzie się nie mieszczę… Nie wiem za bardzo o co chodzi, ale coś mi tak lekko między tylnymi łapami. O cholera, chyba mi coś ucięli!!!

Kończąc mój list napiszę, że życzę wszystkim psom, tym starszym i szczeniakom, biszkoptom i czarnym, tym bardziej i mniej labradorowatym (ja zdecydowanie należę do tej drugiej grupy), takiego Super Domu – pełnego Miłości, przytulasów, harców i głaskania (no i oczywiście ciastek!). Na dowód naszego szczęścia przesyłam zdjęcia!

Całuję Wam nosy!
Mieszko ❤

Tak dużej galerii to na naszej stronie chyba jeszcze nie było. Ale naprawdę ciężko było wybrać te najlepsze zdjęcia. Wszystkie są ekstra.

Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko Szczęśliwy Mieszko

Chcielibyśmy, aby wszystkie labradory trafiały do takich wspaniałych domków.

Poprzednie wpisy:
Cześć i (łysym) czołem wszystkim!
Szczeniaczek Mieszko w swoim własnym kochanym domku (+film)
Szczeniaczek Mieszko jedzie do swojego własnego domu
Szczeniaczek Mieszko szuka domku pełnego miłości
Dwumiesięczny Mieszko szuka domku pełnego miłości

10 thoughts on “Mieszko – kejter z Poznania, nasz adoptuś :-) (+film)”

  1. Witaj Cudaczku-Przytulaczku ??
    Wspaniałe wieści i świetna foto-relacja.
    Wyrosłeś na pięknego Cudaka-Przytulaka.
    Masz Wspaniały Domek ?

      1. Hej lysym czolem! Wcisz jestem i Cudakiem i Przytulakiem, Marta wciaz trzaska te zdjecia, juz sie nauczylem pieknie pozowac, tzn zastygam, jak widze telefon, stad tyle zdjec! Wygladam jak Macko, dlugie i cienkie nogi, lysa glowa, ogolnie chudzinka, za to charakter mam po Marcie! 🙂 calusy w nos!!!!

        1. Ooooo
          Dziękuję ? za te całusy w nos. Nie trudno sobie wyobrazić mokry jęzor na nosie ??
          Pozdrawiam
          Głaski i buziaki dla Cudaka-Przytulaka

  2. Śledzimy historię Mieszka od początku. Jesteśmy jego wielkimi fankami i zagorzałymi wielbicielkami:)
    W życiu nie widziałyśmy tak wyrozumiałego, empatycznego, pełnego oddania i przywiązania psa, który toleruje właścicieli takimi jacy są i nie chce ich zmieniać!!!!!! Nie kieruje się też stereotypami i uprzedzeniami, że łysy człowiek jest mądrzejszy a rudy wredny. To jest anioł nie pies. Akceptuje nawet ich karygodne zachowania typu: wydzielanie ciasteczek, zakazywanie dostępu do wiedzy (tej książkowej:)), ograniczanie wolności wyboru czyli utrudnianie wychodzenia z pomieszczeń (zabieranie klamek to już jest złośliwość, przecież odkrycie ich zastosowania to był dla niego za pewne przełomowy moment w życiu!!!:)).
    To jednak co najbardziej nas ujęło i za co go najbardziej podziwiamy to za tolerancję i pokorę z jaką przyjął na klatę uszkodzenie męskości..:( Widać ewidentnie, że kocha bezgranicznie Martę i Macieja pomimo ich bezduszności:):) Pewnie wszystko by im wybaczył:):)
    Przesyłamy Ci buziaki nasz idolu:):)
    Rozkochane Hera i Hathor:)

    1. Eeech, mowie Wam, co zrobic? Rodziny sie nie wybiera, wciaz mi robia pod gorke, ale kocham ich i akceptuje te wszystkie wybryki, bo co oni by zrobili beze mnie? Wlasciwie to nawet nie zauwazylem, ze ucieli mi jajeczka, reszta sprzetu dziala bez zarzutu, gdy sie ciesze!
      Nie wiedzialem, ze jestem slawny… Pozdrawiam goraco Was moje fanki, byloby super, jak udalo by sie spotkac kiedys!
      Buziaki, rowno po 1000 dla kazdej z Was!!!

      1. Odpisał!!!!!!
        Prawie zemdlałyśmy ze szczęścia:)
        Nasz Mieszko, Mieszkunio, Mieszeczko:)
        Oczywiście wylizałyśmy już wszystkie tysiąc przesłanych buziaków. Z przyjemnością możemy się umówić kiedyś na spacer we troje, no w ostateczności możemy wziąć też właścicieli za przyzwoitki. Jeśli, więc będziesz brykał gdzieś w okolicach Warszawy to zapraszamy na rosołek i wołowinkę:):):)
        Wierne jak zawsze Hera i Hathor.

        Jeżeli Twoi właściciele będą chcieli nawiązać kontakt w sprawie ewentualnego umożliwienia Nam obwąchania się to podajemy ich e-maila poniżej.

        maja.p@vip.onet.pl

  3. Czekałam na info o Mieszku i się doczekałam.???śledzę jego losy od poczatku. Super ze ma tak wspaniały don i wspaniałych opiekunów.chociaz Herai Hathor mają rację,jestescie też okrutni????.pozdrawiam i życzę samych wspaniałości. Ela

    1. O losach i wyczynach Mieszka moznaby napisac gruba ksiazke, codziennie moglabym cos pisac i dodawac kolejne zdjecia! Mieszko wie, ze te okropnosci, to dla jego dobra;-) hihi
      Buziaki!!!

  4. Zgadzam się podobieństwo Mieszka do Pana – duże .Podobno pies upodobania się do właściciela ?.Zdiacie 1 z relaksem szczal w 10 -tek.

Skomentuj Hera&Hathor Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *