Pies zostaje na stałe w domu tymczasowym. Mieszka aktualnie w województwie śląskim.
Pod nasz opiekę trafił młody, dziesięciomiesięczny labrador. Tak się potoczyły jego losy, że pilnie musiał szukać domu. Oczywiście nie jest to jego wina. Trafił pod opiekę starszych państwa i ci niestety z uwagi na swój wiek (80*) nie byli wstanie zająć się psem. Nie wiele o nim na razie wiemy, to pierwsze godziny od kiedy trafił do domu tymczasowego. Bezproblemowo bawi się z innymi psami – zero agresji. Jednak z uwagi na swoją młodość i temperament nie powinien być razem ze staruszkami. Zna podstawowe komendy, siad, podaj łapę itp. Jest bardzo pojętny i chętny do pracy z człowiekiem. Oczywiście jest ciekaw całego otaczającego go świata, stąd na spacerze potrafi pociągnąć na smyczy, ale jest to do opanowania.
Dziękujemy bardzo Pani Marcie z Chrzanowa za odbiór psa od właściciela i Pani Monice z Chełma Śląskiego za ofiarowanie domu tymczasowego.
Zapraszamy na film, w roli głównej Mario i Numo:
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Czy Mario nadal szuka domku ??? Mam ogród i miałby kumpla też btązowego 4 latka.Czekam na info
Nadal szuka
Chcialam dodać, że ten przystojniak bardzo lubi wodę 🙂
Ktoś go przygarnął już?
Zaoferowałam się ,że mogę pieska adoptować ale ze strony fundacji cisza..
Pies zostaje na stałe w domu tymczasowym
Bardzo sie cieszę!
Piesek jest dalej do adopcji?
czy piesek nadal do adopcji