Wyadoptowana. Szukamy dla Mariny, świadomego i odpowiedzialnego domu, który otoczy ją miłością i opieką.
Ta młodziutka sunia jest niezwykle pogodnym, wesołym i energicznym labradorem. Kocha człowieka i jest w niego wpatrzona jak w obrazek . Uwielbia się przytulać i bardzo chętnie współpracuje z opiekunem. Jest niezwykle subtelna, delikatna i wrażliwa
. Bez problemu dogaduje się z innymi psami. Na koty nie reaguje. Stara się utrzymywać czystość ale to jeszcze dzieciak, więc może być różnie
.
MARINA jest psem wyjątkowym. Jakiś czas temu stwierdzono u niej wadę wzroku. Sunia niedowidzi. Marina została solidnie skonsultowana u dobrych okulistów. Według lekarzy w wieku ok. 2 lat straci wzrok, może nie będzie to całkowita utrata widzenia, być może będzie rozróżniać pory dnia i kontury, ale trzeba być przygotowanym na wszystko. Sunia będzie traciła wzrok stopniowo co pozwoli jej na porządne przygotowanie do normalnego funkcjonowania. Psy niewidome, żyją zupełnie zwyczajnie, a dla osób postronnych, taka wada często jest niezauważalna.
Marina potrzebuje wsparcia, dlatego szukamy domu z INNYM psem. Najlepiej , starszym, spokojnym i zrównoważonym. Takim, który za jakiś czas będzie dla niej opoką i punktem odniesienia. Będąc sama, sunia jest wrażliwa i niepewna , w towarzystwie innych psów szybko się otwiera i nabiera animuszu. To normalny, radosny i rozrabiający szczeniak, którego wszędzie jest pełno . Szukamy dla Mariny, świadomego i odpowiedzialnego domu, który otoczy ją miłością i opieką. Ona potrzebuje stabilizacji i „powtarzalności” to jej na pewno wszystko ułatwi. MARINA przebywa w woj.pomorskim.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Czy ten piesek (Marina) jest jeszcze do adopcji czy ktoś już ją przygarnął?