Wyadoptowany. Wieści z domu tymczasowego.
Witam. Właśnie minął pierwszy tydzień Marcela w domu tymczasowym. Pierwsze dni były różne, poznawaliśmy się wzajemnie i nadal poznajemy. Marcel od początku był psem niesamowicie związanym z człowiekiem. Lgnie do człowieka, prosi się o uwagę, do perfekcji opanował w dwóch ruchach przerzucenie mojej ręki z innego psa na siebie. Robi to z taką miną sieroty, że nie mam serca odmówić mu głasków. Uwielbia się przytulać i mógłby to robić cały dzień.
Marcel potrafi dogadać się z każdym psem i kotem, uwielbia dzieci. Nie jest psem skaczącym na człowieka, więc spokojnie może zamieszkać w domu z małymi dziećmi. Każdego gościa wita drepcząc za nim. Mimo iż Marcel jest bardzo chudy i właściwie ciągle by jadł nie zdarzyła się nigdy awantura z moimi suniami przy misce. Marcel jest typowym przedstawicielem rasy, łakomczuchem, który nie pogardzi żadnym jedzeniem.
Marcel jest zaszczepiony, zachipowany, odrobaczony, czekają go jeszcze badania kontrolne i kastracja. Marcel przyjmuje leki, ale z ich aplikacją nie ma najmniejszego problemu. Połyka tabletki bez wybrzydzania, wypluwania.
STOWARZYSZENIE DOGRESCUE
62 1600 1462 1025 2490 0000 0001
tytułem : Darowizna na cele statutowe ,Jest taki Pies -staruszki
Marcel jest pod opieką Labradory.org i Pani Katarzyny Gortal.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Ma piękne bursztynowe oczy 🙂 Pieszczoch 🙂
Czy Marcel zostaje sam w domu?
tak oczywiście
Czy Marcel zostaje sam w domu?
Tak oczywiście
Witam mam labladorke:) Mieszkam w domu z dużym ogrodem. Proszę mi powiedzieć jak psinka ma z akceptacją dzieci? Bardzo proszę na kontakt mailowy. Pozdrawiam.
Odp. z domu tymczasowego: „Marcel jest bardzo przyjazny do dzieci, jego atutem jest to, że nie jest psem skaczącym na ludzi, a więc nie ma obawy że przewróci dziecko.Myślę, że będzie do znudzenia dreptał za małym człowiekiem i domagał się uwagi i głaskania i smaczków.”
no co niektórzy jak podają dom z dużym ogrodem to dla nich wielki atut. Najważniejsze dla labradora są spacery i nieważne czy mieszka w domu czy w bloku. Ważne by miał kontakt z człowiekiem. A później takie paniusie w kojcu trzymają , bo brudzi w domu lub dziecko zaatakował:(
Witam i tu się z panią nie zgodzę. Duży ogród to atut. Mam labladorke roczna. I 8 letnia córke. I powiem Pani że Lajle traktuje jak członka rodziny nie wyobrażam sobie psa w budzie. Czy dziecko budzi czy nie moja psinka jest bardzo związana z córką. A tak naprawdę pies śpi w łóżku:) spacery codziennie. I nie wyobrażam sobie życia bez niej.
Dla labradora najważniejszy jest kontakt z człowiekiem nie dom z ogrodem. Później siedzi sam w kojcu, bo sierść na podłodze. Tez mam labladorkę.
My też mamy pełno sierści. I sama się czasami śmieje że mam dywan w labladora. Jak się bierze psa to na dobre i na źle.
Witam, w jakim wieku jest Marcel?
ok. 6 lat