Wyadoptowany. Szuka wspaniałego domu.
Wieści z domu tymczasowego:
Lord jest u mnie 2 dni, a już poznał teren ( mój ogród nie jest sprzyjający dla niewidomego psiaka, alejki z żywopłotu, płotki, zakamarki) i bardzo dobrze sobie w nim radzi. Schody do domu opanował od razu, schody na piętro ( też nie są łatwe: wąskie i kręte) opanował dobrze już dziś. To tylko świadczy o tym, że Lord jest bardzo mądrym i pojętnym pieskiem. Dobrze dogaduje się z suniami. Ćwiczymy bliższe spotkania z kotkami, nie że ich nie lubi, ale mam wrażenie że nie zna kotów i trochę się ich boi, jak kot pojawia się na horyzoncie Lord tupie przednimi łapkami i próbuje je odstraszyć. Ale myślę, że za kilka dni powinien się już z nimi oswoić. Jak każdy labrador Lord jest łakomczuchem, dźwięk otwieranej lodówki, szafki, rozpakowywania torebki foliowej powoduje że Lord natychmiast jest przy nodze, podnosi głowę otwiera pyszczek i czeka w gotowości na smaczki. A smaczki dostaje często ponieważ jest bardzo grzeczny i wymaga podkarmienia. Lord, jak samo imię wskazuje ( Pani Magda miała nosa do imienia) jest psem z tzw „dystynkcją osobistą”. Chodzi powoli, z podniesioną głową, jest grzeczny, nie rozrabia, smaczki bierze delikatnie. Dlatego też nadaje się dla każdego, zarówno rodziny z małymi dziećmi, osoby mniej aktywnej jak i każdego innego to zechce go pokochać.
Pozdrawiam
Krystyna
Witam serdecznie.
Dziś Lord był u weterynarza, wizytę zniósł bardzo grzecznie i spokojnie, bez żadnego problemu dał sobie pobrać krew do badań i wszczepić chipa.Żadnego szarpania, wiercenia się, niecierpliwienia, psi ideał. Jazdę samochodem znosi bardzo grzecznie, po prostu leży i czeka ( chciałabym aby moje sunie były tak grzeczne). Wydaje m i się że ma niedowagę, waga 26,5 hg. Poczekamy na wyniki badań mam nadzieję, że to tylko sprawa niedożywienia, zwiększam mu porcje dzienne.
Pozdrawiam
Krystyna
Bardzo dziękujemy Pani Monice z Anglii za zakup obroży przeciwkleszczowej Foresto dla Lodzika ❤❤❤
Badania krwi Labradora bardzo dobre.
Poprzednie wpisy:
Lord, niewidomy labrador w domu tymczasowym czeka na adopcję
Lord, niewidomy labrador, który bardzo potrzebuje domku
Labrador szukający ślepej miłości człowieka
Znaleziono labradora w kiepskim stanie
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608 391 927 (Ryszard), 607 492 249 (Martyna), 509 267 878 (Monika),
✉ adopcje@labradory.org
Trzymaj się Lordzie:) Jesteś piękny i zaslugujesz na cudowny domek. Najpierw Lem potem Parysek nie wiem czy o kimś zapomniałam… Pies niewidomy również zasluguje na domek a Pani Krystyna pisze że świetnie radzi sobie radę:) Mam nadzieję że ktoś pokocha. Pozdrawiam z adopciakiem Grandziem:)
Witam,
czy Lordzik to typ psa przytulasa, ktory nie odstepuje czlowieka? Czy adopcja w bloku bez windy, jest rekomendowana, z jego schorzeniem?
Zgadza się nie odstępuje człowieka
Gdzie przebywa Lord?
W opolskim.