Wyjątkowy, niezapomniany i prawdziwy Lord…?
Wczoraj 8.08.2022r. odszedł Lord, adoptowany przez nas w 2017r. Miał nowotwór. Podarował nam cudowne 5 lat. Był niewidomy a mimo to bardzo sprawny, samodzielny, odważny. Bardzo Go nam brakuje.
Renata
Zapamiętajmy go takiego jak na tym filmie:
Poprzednie wpisy:
Niewidomy labrador Lord – urodzony aporter (Film)
List od niewidomego Lorda (Film)
Niewidomy Lord (Film)
Niewidomy Lord – kolejne zdjęcia i film
Lord – niewidomy labrador wyadoptowany
Lord – wspaniały, młody lecz niewidomy labrador do adopcji (+film)
Lord – młody, niewidomy labrador w pełni cieszy się życiem cd.
Lord – młody, niewidomy labrador w pełni cieszy się życiem (+film)
Lord, niewidomy labrador w domu tymczasowym czeka na adopcję
Lord, niewidomy labrador, który bardzo potrzebuje domku
Labrador szukający ślepej miłości człowieka
Znaleziono labradora w kiepskim stanie
?????♥️??
Współczuję. Trzymajcie się ???
Tak mi bardzo przykro…był śliczny i pomimo ze był niewidomy to i tak był w pełni sprawny i kochany…….Lordus
Pamiętajcie o nim, bo zasłużył sobie na pamięć…
Widać , ze Lord jest umęczony swoją choroba w porównaniu ze zdjęciami z 2017 r . Bardzo Państwu współczuje i niosę kaganek nadziei , ze wszyscy kiedyś podążymy ta ścieżka i się z pewnością spotkamy . Ja z Maxem pozdrawiamy Was ciepło .
Zbieg okoliczności…?
Następny post na stronie – Hades…
Już ma nowy dom… i wypełnia część pustki po Lordku…