Dramatyczny list od labradorki Kiry. Czy ktoś ją pokocha? – nieaktualne

Kira, labradorka do adopcji

Wyadoptowana. Nie pozwól mi iść do schroniska!

Cześć mam na imię Kira, mam 11 lat i szukam domu. Dzieje się tak ponieważ mój mały przyjaciel jest bardzo chory i nie mogę już mieszkać z nim i jego rodzicami. Ciężko mi się z nimi rozstać, myślałam, że będę z nimi do końca swego psiego życia, jednak los bywa okrutny i nie zawsze jest tak jakbyśmy tego chcieli. Mieszkałam z jego rodzicami jeszcze za nim pomyśleli o dzieciach, spędziliśmy razem w sumie 11 cudownych lat.

Mój przyjaciel urodził się 6 lat temu i prawie od urodzenia zmagał się z atopowym zapaleniem skóry. Z czasem okazało się, że ma alergię na wiele zwierząt w tym najbardziej na psy. Jego rodzice nie chcieli mnie oddać stwierdzili, że zrobią wszystko żeby poradzić sobie z alergenami które posiadam. Niestety z roku na rok stan mojego przyjaciela pogarsza się. Po ostatniej wizycie w szpitalu okazało się że atopowe zapalenie skóry przybrało ciężką postać, do tego doszła astma oraz o zgrozo podejrzenie bardzo rzadkiej choroby zwanej zespołem Hioba, przy której każdy czynnik alergiczny pogarsza stan zdrowia mojego maluszka. Dlatego też moi właściciele z wielki bólem serca muszą mnie oddać i szukają dla mnie ciepłego kochającego domu, gdzie będę mogła doczekać ostatnich dni mojego życia.

Jeśli chodzi o mój stan zdrowia to jak to sędziwe stworzenie nie zawsze wszystko usłyszę bądź też zobaczę, wolniej też się poruszam, ale nie przeszkadza to w rozpieszczaniu mnie. Jestem wesoła, nad wyraz towarzyska, wierna i lojalna, cieszę się życiem co jest bardzo zaraźliwe, słucham właścicieli i jestem mądra (przynajmniej tak słyszałam). To tyle o mnie w skrócie, chcesz dowiedzieć się więcej łap telefon i wykręć numer. Gwarantuję Ci że czas spędzony ze mną, będzie bardzo wartościowy, pełen miłości i radości, które możemy sobie wzajemnie ofiarować.

Jeśli to przeczytałeś drogi czytelniku, dziękuję Ci bardzo, bo jest to dla mnie duża nadzieja, że to właśnie Ty zostaniesz moim nowym właścicielem albo znasz kogoś kto ma tyle dobrego serca, żeby zapewnić cudowne ostatnie lata życia sędziwemu psu. Nie pozwól mi iść do schroniska!!!

Z pozdrowieniami Kira i jej właściciele

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.

Kontakt w sprawie adopcji:
573981988 (Kasia), 510957071 (Bernadetta), 503118003 (Marta),
✉ adopcje@labradory.org

Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji Kira, labradorka do adopcji

2 thoughts on “Dramatyczny list od labradorki Kiry. Czy ktoś ją pokocha? – nieaktualne”

  1. Śliczny jesteś piesku abyś trafiła do kochającego domku zasługujesz na to czytając piękne słowa ciężkiej chorobie dziecka jesteś w tym obecna szkoda że są takie przykre sytuację życzę Ci domu z całego serca

  2. Mam atopowe zapelenie skóry, ale mam alergię na koty, nie na psy. Zasmuciła mnie bardzo ta historia, bo wiem z czym zmaga się ta rodzina. Szkoda, że nie mogę pomóc Kirze. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś o dobrym sercu kto zabierze ją do siebie 🙁

Skomentuj Nina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *