Wieści od Jagi…
Dzień Dobry. POZDROWIONKA od Jagi z Zalewu Koronowskiego. Możemy się tylko domyślać że dzisiaj pierwszy raz w życiu pływała na rowerze wodnym. Nadal jednogłośnie podtrzymujemy, że Jagulec to cudowna istotka . Jeździ z nami wszędzie gdzie tylko możemy ją zabrać.
Niestety wcześniejszy tryb życia jaki prowadziła daje o sobie znać. W lutym 2020 (dokładnie rok po pierwszej operacji – sterylizacja, usunięcie jednej listwy mlecznej oraz usunięcie węzła chłonnego) podjęliśmy wspólnie z chirurgiem z Jagi kliniki, decyzję o profilaktycznym usunięciu drugiej listwy. Przy pierwszym zabiegu nie było to możliwe z uwagi na bardzo złożoną operację. Operacja ta wyeliminowałaby systematycznie tworzące się guzy sutków. Niestety po badaniu przedoperacyjnym okazało się że nasza sunia ma bardzo słabe serce i w grę wchodzą tylko operacje ratujące życie. Na szczęście guzy często do nas nie wracają a profil geriatryczny wykazał, że inne narządy tj. wątroba, nerki pracują ok. Lekarz ocenia że Jaga ma jakieś 10 lat a nie 8. Raz na 3-4 miesiące zdarzają się również problemy natury neurochirurgicznej – rentgen wykazał liczne osteofity w kręgosłupie co podrażnia nerwy i Jaga ma problem z chodzeniem. Ale dajemy radę – nauczyliśmy się wykonywać zastrzyki, jedna blokada i Jaga wraca do brykania. To wszystko nie zniechęca nas i wiemy że jeżeli kiedykolwiek zabraknie Jagusi czy naszego schroniskowego Luckiego to i tak zaadoptujemy geriatrycznego psiuta Pozdrowienia dla całej ekipy
Poprzednie wpisy:
Labradorka Jaga na urlopie 🙂
Czy wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?
Jaga w nowym domku
Serce rośnie gdy czyta sie takie relacje ???
Jesteście cudowni ?
???