Iskra w oczach i ogon w śmigło… Poznajecie? wyadoptowany

Nelson do adopcji

Nelson wyadoptowany.
Czarny, pogodny, uśmiechnięty całą paszczą, z różowym ozorem radośnie dyndającym z pysia.

To jest właśnie Nelson – kilka tygodni temu najbardziej przerażony, dziś Dobrzy Wróżkowie przemienili go w labradość. Ogonek majta się radośnie i bardzo uprzejmie, uszy poddają się drapankom ludzkiej ręki, czarny tyłeczek wprawdzie ostrożnie, ale chętnie podtyka się do miziania, a rzucona piłeczka może być przynoszona z uporem maniaka przez 24 godziny na dobę.

Niedawno nie używany, dziś wykorzystywany w pełni psi nos upaja się zapachami świata, założona obroża i przypięta smycz są traktowane jako normalny psi „ubiór”, zaś dojrzewanie do relaksacyjnych spotkań z innymi przedstawicielami psowatych postępuje wprawdzie powoli, ale osiąga coraz wyższy poziom. Na spacerach Nelson chodzi już ładnie, spina się lekko na widok nieznanych psiaków, ale bez lęku przechodzi przez ceremoniał psiego powitania.

Nelson został już pozbawiony tego, co w męskim świecie uchodzi za najcenniejszy klejnot, odzyskał za to wiarę w stado psio – ludzkie. Dobrzy Ludzie w Domu Tymczasowym pokazali Mu Nowy Świat – świat rozwianych z radości uszu, świat rozmerdanego ogona, świat, w którym golden i labrador to dwaj bracia, a Człowiek to przyjaciel.

To wszystko jest piękne, ale dla Nelsona to i tak za mało – Nelson szuka Domu Na Zawsze. Domu, w którym czeka na Niego miłość, czułość, pełna micha, ludzkie wyrko solidarnie dzielone z pieskiem, a jakby się trafił psi braciszek lub siostrzyczka, to byłoby po prostu super. I co? Znajdzie się taki Dom?
oprac: E. Frankiewicz

kontakt w sprawie adopcji:
☎ 608391927 (Ryszard), 889856600 (Małgorzata), 607492249 (Martyna)
✉ adopcje@labradory.org

 

Nelson czeka na dom

Nelson przytulas

Nelson fajny pies

Nelson się popisuje

Nelson biega

Nelson biega

Nelson

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *