Pozostał na stałe w domu tymczasowym. Po powrocie do domku ciocia okryła mnie kocykiem, byłem obolały i było mi bardzo zimno.
Jestem już po zabiegu. Wszystko poszło dobrze. Za jednym zamachem cyknęli też kilka fot moich nóżek. Wiem, że są zgrabne, ale żeby aż tak Niestety nie jest z tymi moimi raciczkami najlepiej, więc ciocia będzie wysyłać moje portfolio do kilku ortopedów i zobaczymy, co powiedzą. Mam nadzieję, że coś wymyślą, żeby łapeczki mniej bolały
Napiszę Wam przy okazji kilka słów o sobie. Jestem bardzo grzecznym chłopakiem. Umiem zostawać w domu na około 8 godzin, nie brudzę, nie niszczę, jestem cichutko. Kocham wszystkich ludzi, dzieciaczki też. Najchętniej zacałowałbym wszystkich. Taki ze mnie całuśny facet Lubię większość napotkanych piesków. Jeśli jakiś kolo nie jeży się na mój widok, to możemy zostać kumplami Z dziewczynami to chyba wiadomo, jak jest Z koteczkami jeszcze nie miałem przyjemności pogadać w cztery oczy, ale te które stały niedaleko mnie w kontenerkach nie robiły na mnie wrażenia Jestem łakomczuchem, ale nienachalnym. Nie jestem zaborczy podczas jedzenia. Spokojnie można mi grzebać w misce (nie wiem, czy ciocia też lubi te kuleczki, ale nie będę chytrus i dzielę się z nią ) Inka zabiera moje omemłane kostki i je zjada, a w zamian zostawia mi swoje. No cóż prawdziwy psientelmen ze mnie, więc ie protestuję
Koniec tych opowieści na dzisiaj, a teraz to co tygryski i moje wielbicielki lubią najbardziej…
DOKONAJ WPŁATY.
PODARUJ LABRADOROWI SZANSĘ NA GODNE ŻYCIE W ZDROWIU!
Bezpośrednio na konto fundacji:
FUNDACJA PRZYJACIELE CZTERECH ŁAP
ROKITNO 2
74-304 NOWOGRÓDEK POMORSKI
PayPal: fundacja@przyjacieleczterechlap.pl
PKO BP 39144011850000000017295136
z dopiskiem Imbir
Poprzednie wpisy:
Imbir ma do Was wielką prośbę (+film)
Imbir do adopcji
Imbir – labrador pełną gębą
Imbir vel Filip do adopcji
Ciocia jest ze mnie dumna, bo na tą chwilę prawie wcale nie interesuję się szyciem, więc mogę chodzić bez tego okropnego klosza. Zakładany mam tylko na noc i kiedy ciocia leci do sklepu po jabłuszka Dzisiaj mam ochotę tylko na tulaski
Lub na zabawę z ciocią w 'a kuku’
I na koniec, żebyście nie zapomnieli jaki jestem psistojniak:
Serdecznie pozdrawiamy Cię Imbirku i wracaj do zdrowia 🙂
Witam jak sytuacja adopcyjna Imbira , juz dawno pisałam i wypełniłam formularz adopcyjny i nie dostałam żadnej odp 🙁
Kochany i dzielny z ciebie Imbirku chłopak . Trzymaj się mocno i wracaj do zdrowia .