Zakochany w Dyzi Henio

Labradory Henio i Dyzia

Zostaną już razem na stałe.

Od kiedy został znaleziony minęło już kilka tygodni ale po Henia nikt się nie zgłosił, więc Henio zostaje u nas, oficjalnie i już na stałe J.

W czasie pobytu z nami Henio „zaliczył” kilka wizyt u weterynarza, trzeba go było zaszczepić, miał też drobne kłopoty z uszami, ale teraz jest już zdrowym i bardzo wesołym psem.

Bardzo szybko się zadomowił w nowym miejscu, nauczył nowego imienia i… polubił leżenie na kanapie, najchętniej razem z naszą labradorkę Dyzią. Co prawda cały czas uważa że „szkoda dnia” i rano przychodzi przywitać się zdecydowanie za wcześnie, ale i w tym temacie jest coraz lepiej J.

Bardzo dobrze dogadał się z naszą Dyzią, czasami może jest trochę zbyt natarczywy w swoich zalotach ale widać że psy się polubiły i chętnie przebywają w swoim towarzystwie.

Bardzo cieszymy się że zyskaliśmy nowego członka rodziny. Jestem pewna że będzie nam razem dobrze!

Pozdrawiam serdecznie,

Magda

Poprzednie wpisy:
Biszkoptowy Henio i Dyzia
Znaleziony młodziutki labrador

Labradory Henio i Dyzia Labradory Henio i Dyzia Labrador Henio Labrador Henio Labrador Henio Labrador Henio Labrador Henio

 

 

5 thoughts on “Zakochany w Dyzi Henio”

  1. Piękny widok dwie ” miniaturki” na kanapie, do lipca ub. roku też miałam dwie „miniaturki” na kanapie i w łóżku, od lipca tylko jest już niestety jedna.
    Słodkiego życia dla psiaków i ich opiekunów:) pozdrawiam

Skomentuj IR Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *