Wyadotpowany. Wychował się przy dzieciach i innym psie.
Imię psa Fado
Płeć samiec
Kol. czarny
Data urodzenia. 02.10.2015
Posiada czip
Posiada rodowód SPPR
Był na szkoleniu dla psów, zna komendy. Wychował się przy dzieciach i innym psie. Lubi kontakt z ludźmi i innymi psami. Jest wesoły. Potrzebuje dużo ruchu.
Nie ma problemu z zostawianiem w domu. Nie niszczy.
Pies jest pod naszą wirtualną opieką – pośredniczymy w adopcji. Warunkiem adopcji jest kastracja psa.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Witam, gdzie przebywa Fado?
Białystok
Witam
Obserwuję Państwa stronę od pewnego czasu a mój Przyjaciel ma nawet od was suczkę i by nie robić niepotrzebnego zamieszania nie powiem którą!
Jak można coś takiego napisać w rekomendacji psa do adopcji cytat: „Pies jest pod naszą wirtualną opieką – pośredniczymy w adopcji. Warunkiem adopcji jest kastracja psa „. Z tego co wiem robicie wizje lokalne i wywiad przed adopcją i poznajecie potencjalnych właścicieli czworonogów! Łatwo na tej podstawie wywnioskować czy osoba/y decydujące się na adopcję są odpowiedzialne!
Ja osobiście taką osobą jestem i też mam cztero-nożnego przyjaciela który przybłąkał się do mnie jako szczeniak ponad trzy lata temu i nawet do głowy mi nie przyszła jego kastracja!
Jest wspaniałym wesołym pieskiem i w przeciwieństwie do wykastrowanych psów żaden inny pies nie chce go na spacerze „zgwałcić” !
Będąc „psiarzem” od trzech lat a miłośnikiem zwierząt od dziecka – opiekowałem się porzuconymi ptakami, zającami, jeżami nauczyłem się empatii której tej fundacji chyba brakuje 🙁 .
W skrócie moje zdanie – Żyj godnie i pozwól żyć w ten sam sposób swojemu Przyjacielowi i opiekuj się nim najlepiej jak potrafisz !!!
Drogi panie , osoby wizytujące domy przed adopcją , mogą ręczyć w 100 procentach tylko za siebie. Podczas wizyty ustalenie, czy osoba chętna do adopcji jest odpowiedzialna, jest mało możliwe. Każdemu wizytatorowi powinien towarzyszyć psycholog i ten nie zawsze mógłby w 100% stwierdzić odpowiedzialność potencjalnego właściciela. To po pierwsze. Po drugie, jako ,,miłośnik” i ,,znawca” psiaków, powinien pan wiedzieć ,że fakt skakania psa na innego psa, to nie próba jego zgwałcenia, czy innych czynów lubieżnych związanych z psim seksem, a jedynie chęć dominacji. Mówiąc prościej, pokazania, kto tu ,,rządzi”. Jako ,,miłośnik” psów, powinien też pan zdać sobie sprawę z chorób, które mogą powstać na skutek braku kastracji (usunięcia narządów rodnych) zarówno u psów, jak i u suczek, jeśli nie są one w stanie zaspokoić swojego naturalnego instynktu przedłużania gatunku ( niekontrolowany rozród). Skutkiem czego są schroniska pękające w szwach… Pozdrawiam
Kastracja / sterylizacja nie ma nic do zabrania godnego życia to zmniejszenie ryzyka niechcianych szczeniąt ! Pies jak wyczuje sukę na odległość z cieczką to jak głupi za nią poleci do tego jest ryzyko powiększenia prostaty.
Nie każdy mimo odpowiedzialności dopilnuje suki z cieczką szczególnie, że niektórzy spuszczają psy i nie patrzą, że ktoś idzie z suką na smyczy.
Prawdopodobnie większość labowatych z tej fundacji to właśnie szczeniaki z przypadku, albo bo pierwsza cieczka.
Ja tez ma czworonoznego przyjaciela, od szczeniaka:) nie jest kastrowany i nie bedzie, sytuacja wogole tego nie wymaga! Chociaz sa rozne szkoly:( ale niestety ludzie sa tylko ludzmi i w momencie adopcji psa czystej rasy takie warunki musza byc spelnione pod kate pseudohodowli:(:(
Szanowny Panie miłośniku zwierząt, proponuję wizytę w schronisku dla zwierząt, żeby zobaczyć ile tych niewinnych duszyczek zostało porzuconych, skatowanych i zagłodzonych. To właśnie ludzie są nieprzewidywalni i okrutni, nie zwierzęta!
A jeśli chodzi o fundację, to powinien Pan być wdzięczny, że są ludzie, którzy nie są obojętni na los tych stworzeń i chcą pomóc znaleźć im dom. Czy to nie jest piękne?
Ja dzięki tej wspaniałej fundacji mam trzy psy WYKASTROWANE I WYSTERYLIZOWANE, które z różnych powodów zostały porzucone przez ludzi -miłośników zwierząt.
Nie rozumiem też po co Pan obserwuje tę stronę, czy chciałby Pan pomóc? czy tylko wsadzić szpilę w d…
Do monika72 i WK z moją gromadką- Mika- Cookie- Lemmy
Tu podaję link do przeczytania od deski do deski – jeśli chodzi o sterylizację :
http://cane-corso.epsy.org/artykul/sterylizacja
A teraz ode mnie :
Chciałem też podkreślić jeszcze raz dla tych niekumatych dwóch osób że pieska sam ma z ulicy własnoręcznie przygarniętego! Bez względu czy mi ktoś wierzy czy nie zawsze co roku – od momentu jak mam swojego kundelka na święta odwiedzam schronisko z prezentami i wiem jak tam jest!!!
I cieszę się że przynajmniej mój tam nie trafił !
Jeśli ktoś ma zamiar na taką wycieczkę i zamiar zakupu nawet dobrych karm firmowych to proszę kupować karmę tylko dla szczeniaków i jakieś maskotki / miski do karmy lub spytać się dyrekcji schroniska o zapotrzebowanie.
Przynajmniej w moim mieście pieskom dorosłym nie brakuje jedzenie bo schronisko ma tyle mięsa z hipermarketów że mogą sobie wybierać schab czy szynka na śniadanie 🙂
Jedyne czego tam brakuje to miłości i wolności 🙁
Co do pełnych schronisk to wina beznadziejnego prawa które jest złe i jeszcze gorzej egzekwowane!!!
Zamiast 2lat więzienia (bo dlaczego podatnik ma utrzymywać takiego zwyrodnialca) za znęcanie się nad zwierzakiem/zabicie proponuję 20tyś zł kary za utopienie/zabicie miotu 50tyś zł i 10tyś nagrody dla osoby która wskaże takiego zwyrodnialca !!!
Myślę że błyskawicznie 2-3 lata problem przestał by istnieć schronisk i tego typu fundacji !
Jeżeli ktoś nie ma czasu na odpowiednią opiekę nad psem/suką to lepiej niech zajmie się hodowlą jedwabników 🙂
I nigdy się nie zgodzę z podejściem ” Warunkiem adopcji jest kastracja psa lub sterylizacja suki”
Pani monika72 niech mi Pani przedstawi wyniki badań czy księża częściej chorują na raka prostaty a zakonnice na raka szyjki macicy od pozostałej reszty społeczeństwa to może uwierzę w te argumenty 😉