Fado młody labrador do adopcji – nieaktualne

Labrador Fado

Wyadotpowany. Wychował się przy dzieciach i innym psie.

Imię psa Fado
Płeć samiec
Kol. czarny
Data urodzenia. 02.10.2015
Posiada czip
Posiada rodowód SPPR
Był na szkoleniu dla psów, zna komendy. Wychował się przy dzieciach i innym psie. Lubi kontakt z ludźmi i innymi psami. Jest wesoły. Potrzebuje dużo ruchu.
Nie ma problemu z zostawianiem w domu. Nie niszczy.

Pies jest pod naszą wirtualną opieką – pośredniczymy w adopcji. Warunkiem adopcji jest kastracja psa.

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.

Kontakt w sprawie adopcji:
608 391 927 (Ryszard), 509 267 878 (Monika)
✉ adopcje@labradory.org

Labrador Fado Labrador Fado

8 thoughts on “Fado młody labrador do adopcji – nieaktualne”

  1. Witam
    Obserwuję Państwa stronę od pewnego czasu a mój Przyjaciel ma nawet od was suczkę i by nie robić niepotrzebnego zamieszania nie powiem którą!
    Jak można coś takiego napisać w rekomendacji psa do adopcji cytat: „Pies jest pod naszą wirtualną opieką – pośredniczymy w adopcji. Warunkiem adopcji jest kastracja psa „. Z tego co wiem robicie wizje lokalne i wywiad przed adopcją i poznajecie potencjalnych właścicieli czworonogów! Łatwo na tej podstawie wywnioskować czy osoba/y decydujące się na adopcję są odpowiedzialne!
    Ja osobiście taką osobą jestem i też mam cztero-nożnego przyjaciela który przybłąkał się do mnie jako szczeniak ponad trzy lata temu i nawet do głowy mi nie przyszła jego kastracja!
    Jest wspaniałym wesołym pieskiem i w przeciwieństwie do wykastrowanych psów żaden inny pies nie chce go na spacerze „zgwałcić” !
    Będąc „psiarzem” od trzech lat a miłośnikiem zwierząt od dziecka – opiekowałem się porzuconymi ptakami, zającami, jeżami nauczyłem się empatii której tej fundacji chyba brakuje 🙁 .
    W skrócie moje zdanie – Żyj godnie i pozwól żyć w ten sam sposób swojemu Przyjacielowi i opiekuj się nim najlepiej jak potrafisz !!!

    1. Drogi panie , osoby wizytujące domy przed adopcją , mogą ręczyć w 100 procentach tylko za siebie. Podczas wizyty ustalenie, czy osoba chętna do adopcji jest odpowiedzialna, jest mało możliwe. Każdemu wizytatorowi powinien towarzyszyć psycholog i ten nie zawsze mógłby w 100% stwierdzić odpowiedzialność potencjalnego właściciela. To po pierwsze. Po drugie, jako ,,miłośnik” i ,,znawca” psiaków, powinien pan wiedzieć ,że fakt skakania psa na innego psa, to nie próba jego zgwałcenia, czy innych czynów lubieżnych związanych z psim seksem, a jedynie chęć dominacji. Mówiąc prościej, pokazania, kto tu ,,rządzi”. Jako ,,miłośnik” psów, powinien też pan zdać sobie sprawę z chorób, które mogą powstać na skutek braku kastracji (usunięcia narządów rodnych) zarówno u psów, jak i u suczek, jeśli nie są one w stanie zaspokoić swojego naturalnego instynktu przedłużania gatunku ( niekontrolowany rozród). Skutkiem czego są schroniska pękające w szwach… Pozdrawiam

    2. Kastracja / sterylizacja nie ma nic do zabrania godnego życia to zmniejszenie ryzyka niechcianych szczeniąt ! Pies jak wyczuje sukę na odległość z cieczką to jak głupi za nią poleci do tego jest ryzyko powiększenia prostaty.
      Nie każdy mimo odpowiedzialności dopilnuje suki z cieczką szczególnie, że niektórzy spuszczają psy i nie patrzą, że ktoś idzie z suką na smyczy.
      Prawdopodobnie większość labowatych z tej fundacji to właśnie szczeniaki z przypadku, albo bo pierwsza cieczka.

  2. Ja tez ma czworonoznego przyjaciela, od szczeniaka:) nie jest kastrowany i nie bedzie, sytuacja wogole tego nie wymaga! Chociaz sa rozne szkoly:( ale niestety ludzie sa tylko ludzmi i w momencie adopcji psa czystej rasy takie warunki musza byc spelnione pod kate pseudohodowli:(:(

  3. Szanowny Panie miłośniku zwierząt, proponuję wizytę w schronisku dla zwierząt, żeby zobaczyć ile tych niewinnych duszyczek zostało porzuconych, skatowanych i zagłodzonych. To właśnie ludzie są nieprzewidywalni i okrutni, nie zwierzęta!
    A jeśli chodzi o fundację, to powinien Pan być wdzięczny, że są ludzie, którzy nie są obojętni na los tych stworzeń i chcą pomóc znaleźć im dom. Czy to nie jest piękne?
    Ja dzięki tej wspaniałej fundacji mam trzy psy WYKASTROWANE I WYSTERYLIZOWANE, które z różnych powodów zostały porzucone przez ludzi -miłośników zwierząt.
    Nie rozumiem też po co Pan obserwuje tę stronę, czy chciałby Pan pomóc? czy tylko wsadzić szpilę w d…

  4. Do monika72 i WK z moją gromadką- Mika- Cookie- Lemmy

    Tu podaję link do przeczytania od deski do deski – jeśli chodzi o sterylizację :

    http://cane-corso.epsy.org/artykul/sterylizacja

    A teraz ode mnie :
    Chciałem też podkreślić jeszcze raz dla tych niekumatych dwóch osób że pieska sam ma z ulicy własnoręcznie przygarniętego! Bez względu czy mi ktoś wierzy czy nie zawsze co roku – od momentu jak mam swojego kundelka na święta odwiedzam schronisko z prezentami i wiem jak tam jest!!!
    I cieszę się że przynajmniej mój tam nie trafił !
    Jeśli ktoś ma zamiar na taką wycieczkę i zamiar zakupu nawet dobrych karm firmowych to proszę kupować karmę tylko dla szczeniaków i jakieś maskotki / miski do karmy lub spytać się dyrekcji schroniska o zapotrzebowanie.
    Przynajmniej w moim mieście pieskom dorosłym nie brakuje jedzenie bo schronisko ma tyle mięsa z hipermarketów że mogą sobie wybierać schab czy szynka na śniadanie 🙂
    Jedyne czego tam brakuje to miłości i wolności 🙁
    Co do pełnych schronisk to wina beznadziejnego prawa które jest złe i jeszcze gorzej egzekwowane!!!
    Zamiast 2lat więzienia (bo dlaczego podatnik ma utrzymywać takiego zwyrodnialca) za znęcanie się nad zwierzakiem/zabicie proponuję 20tyś zł kary za utopienie/zabicie miotu 50tyś zł i 10tyś nagrody dla osoby która wskaże takiego zwyrodnialca !!!
    Myślę że błyskawicznie 2-3 lata problem przestał by istnieć schronisk i tego typu fundacji !

    Jeżeli ktoś nie ma czasu na odpowiednią opiekę nad psem/suką to lepiej niech zajmie się hodowlą jedwabników 🙂
    I nigdy się nie zgodzę z podejściem ” Warunkiem adopcji jest kastracja psa lub sterylizacja suki”

    Pani monika72 niech mi Pani przedstawi wyniki badań czy księża częściej chorują na raka prostaty a zakonnice na raka szyjki macicy od pozostałej reszty społeczeństwa to może uwierzę w te argumenty 😉

Skomentuj Aga Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *