Czwartek – dogbrador, który patrzy tylko sercem i aż sercem… nieaktualne

Czwartek dogolabrador :)

Wyadoptowany. To młody, około 2 – letni mieszaniec doga z labradorem, któremu imię nadał dzień tygodnia.

Ten piękny pies o hebanowo czarnej sierści i eleganckim białym krawacie wyglądałby jak model z pierwszych stron gazet, gdyby nie przeszłość, która głośnym echem odbiła się na Jego wyglądzie.

Skrajnie wychudzony, prawie niewidomy, z maratonem pcheł na futrze błąkał się po wiejskiej ulicy koło Lublina, gdzie ponure, pseudoludzkie otoczenie udawało, że go nie widzi. Wyglądał na wiekowego staruszka, a jego pyszczek był cały poobijany i podrapany. Na szczęście znaleźli się Dobrzy Ludzie, którzy Czwartusia zawieźli do kliniki weterynaryjnej.

Pierwszy szok – to jeszcze bardzo młody piesio z absolutnie białymi zębiskami! Drugi szok – tasiemiec urządził sobie w Czwartusiu obóz przetrwania… I szok trzeci – mimo życiowych dramatów Czwartek jest pieszczochem, przytulakiem, kocha ludzi, psy i koty, całym sobą uśmiecha się do świata. Natychmiast dostał drugie imię – Czaruś – bo czaruje wszystkich dookoła!

Czwartek – Czaruś znajduje się obecnie w klinice weterynaryjnej w Lublinie. Został odpchlony, tasiemiec został niemal wykończony, psiak odzyskał energię, dostał antybiotyki i nawadnianie organizmu. Lekarze mówią, że piesek nie jest niewidomy całkowicie, prawdopodobnie kiedyś widział, ale na pewno wymaga pomocy okulistycznej.

I co dalej? No właśnie… Gdyby Czwartek miał czarodziejską różdżkę, poprosiłby o finansowe i żywieniowe wsparcie – potrzebuje pieniędzy na lekarza, na Dom Tymczasowy i na specjalistyczną karmę dla psów z problemami jelitowymi… Gdyby Czwartek znał magiczne zaklęcia – zamówiłby dla siebie wizytę u psiego okulisty…

Magia niestety nie działa tak szybko – mimo czarowania spojrzeniem, ogonkiem i łapką Czwartuś – Czaruś nadal nie może mieć pewności co do swojej psiej przyszłości. Dlatego to my – Człowieki – musimy dla Czwartka zaczarować świat, to my musimy Was prosić o pomoc i wsparcie, wierząc, że los naszego czarnuszka nie będzie Wam obojętny.. A może uda nam się wspólnie z Wami wyczarować dla Niego Nowy, Prawdziwy Dom? Taki już Na Zawsze?

Pomoc dla Czwartka prosimy kierować na konto:
STOWARZYSZENIE CHEŁMSKA STRAŻ OCHRONY ZWIERZĄT
ul. Hrubieszowska 66
22 – 100 Chełm
Numer konta: Bank PKO BP 57 1020 1563 0000 5902 0099 5126
Z dopiskiem: Czwartek
PayPal – amochnia@csoz.pl

Kontakt:  696 562 086 Natalia

Ogłoszenie grzecznościowe.

Czwartek dogolabrador :) Czwartek dogolabrador :) Czwartek dogolabrador :) Czwartek dogolabrador :) Czwartek dogolabrador :)

5 thoughts on “Czwartek – dogbrador, który patrzy tylko sercem i aż sercem… nieaktualne”

  1. Czy Czaruś ma problemy z chodzeniem po schodach?
    I czy planowana jest kastracja pieska?
    Piękny jest, trzymaj się piesku, może się zobaczymy?

    1. Witam serdecznie,
      Czaruś będzie wykastrowany jak jego stan całkowicie się ustabilizuje tzn. czekamy aż chłopakowi przybędzie trochę kilogramów 🙂
      Czaruś baaardzo dobrze sobie radzi na spacerach (kiedy np trzeba przejść przez furtke itp.) Więc myślę, że bez problemu poradzi sobie nawet ze schodami tymbardziej, że bardzo ufa człowiekowi 🙂 Wg. mnie psiak może nawet iść do mieszkania w bloku 🙂
      Pozdrawiam,
      Natalia Hamernik

  2. Witam serdecznie, Czwartek wprost mnie urzekł. Bardzo chciałabym mu pomóc.
    Z całą odpowiedzialnością jestem gotowa adoptować psiaka i prowadzić jego dalsze leczenie.

Skomentuj Amelia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *