Wyadoptowana. Wieści z domu tymczasowego:
Bunia jest już po wizycie u weterynarza, cierpliwie zniosła wszystkie badania, ale w poczekalni obszczekała wszystkie pieski. Nie było w tym agresji chciała chyba tylko zaznaczyć swoją obecność. Jest grzeczną i bezkonfliktową sunią. Zachowuje czystość, nie broni zasobów, pozostawiona sama kładzie się i śpi. Trudno określić jej wiek +-10 lat ale może być nawet 7 (jej zęby i sierść mogą świadczyć o mniejszej liczbie lat).
Jest bardzo wpatrzona w człowieka i pragnąca jego miłość, zainteresowania no i oczywiście pieszczot w każdej ilości. Spacerki krótkie i wolnym tempem.
U weterynarza powtórzyliśmy niektóre badania i dołożono kilka nowych. Sunia ma obniżony poziom hemoglobiny i podwyższoną leukocytozę (ale kontrolne wyniki są zdecydowanie lepsze) dlatego zabieg usunięcia guza i sterylizacji będzie trochę przesunięty. Rtg płuc jest czyste tzn. że nie ma przerzutów.
Ma niestety problem z pokonywaniem schodów. 2-3 schodki są do przejścia ale więcej nie i nawet smaczki nie zdają egzaminu. Może jednorazowo wejść ale trud jaki w to wkłada następnym razem już ją blokuje. Jazda samochodem nie jest jej obca po otwarciu drzwi pcha się między siedzenia i już jest gotowa do jazdy.
Zmiany na skórze są albo z nietolerancji pokarmowej albo z dużej ilości podanego sterydu.
Mimo że jest w domu tymczasowym, dalej PILNIE poszukujemy domu tymczasowego, lub tymczasowego z opcją domu stałego BEZ SCHODÓW.
Kto chciałby pomóc suni w leczeniu prosimy o wpłaty na nasze konto:
PKO BP 39 1440 1185 0000 0000 1729 5136
z dopiskiem Bunia
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608 391 927 (Ryszard), 607 492 249 (Martyna), 509 267 878 (Monika),
✉ adopcje@labradory.org
Te schody są dla niej nie do pokonania 🙁
Jeśli ma 7 lat to w „kwiecie” wieku 🙂 W dobrym domu
wypięknieje …