Wyadoptowany. Pierwsze wieści z domu tymczasowego…
Dziś do domu tymczasowego labradory.org trafił Bravo. Jak to z takimi psiakami bywa nie znamy jego historii. Podobno błąkał się po jakiejś wsi, ktoś go przygarnął, trafił do kojca. Potem trafił do hoteliku u Beatki. Bravo jest masywnym psem, ale to taki misiek, ciapa. Bravo nie ma chipa, nikt go nie szuka, trudno powiedzieć dlaczego tak fajny pies stracił dom. Bo dom miał na pewno. Może nie był w nim przytulany, głaskany, nie spał na kanapie, ale dom zna, potrafi się w nim poruszać. Bravo został dziś wykąpany, uwielbia pływać. Jak tylko wszedł do wanny, zaczął się w niej wylegiwać, próbował nurkować, pływać. Z moimi suniami w konflikty nie wchodzi, wręcz się ich boi. Za człowiekiem dyskretnie chodzi, ale o głaski na razie specjalnie nie zabiega. Ale to dopiero pierwszy dzień więc dajemy sobie czas na poznanie. Na pewno będziemy na bieżąco informować o postępach pięknego misia.
Zapraszamy na film:
Dziękujemy Pani Basi z Mąkoszyc za transport i przygarnięcie kolejnego biednego labradora.
Poprzedni wpis:
BRAVO – ok. 5 letni piękny, dostojny, niezwykle radosny labrador do adopcji
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.