Blondi w ubiegłym roku została znaleziona w stanie skrajnego wyczerpania i wychudzenia (ważyła tylko 12 kg ).
Sunia mieszka od kilku dni w nowym domku w Skierniewicach u rodziny Pani Iwony. Nowa opiekunka Blondi chwali niezmiernie swoja podopieczną. Labradorka zachowuje czystość, punktualnie o 7 rano prosi o wypuszczenie do ogrodu, przyzwyczaja się do nowego legowiska. Nade wszystko kocha dzieci, jest w swoim żywiole, gdy tylko przychodzą z wizytą do córki pani Iwony inne dzieci. Zaliczyła już wizytę u weterynarza i czyszczenie uszek, jest w bardzo dobrym stanie zdrowia, niedługo będzie umówiona na zabieg sterylizacji.
Sunia doszła do siebie po tych ciężkich przeżyciach, waży obecnie 23 kg. Jest niezwykle kochanym przytulaśnym psem, kochającym dorosłych i dzieci. Zazdrośnie szczekaniem reaguje na głaskanie innych psów w jej obecności, chce być oczywiście ta jedyną. Jeszcze trochę ciągnie na smyczy, ale ma to na pewno też związek z poznawaniem nowego terenu. No cóż, pozostaje nam życzyć wszystkim powodzenia i pozostania nadal w takiej harmonii. Dziękujemy za wspaniały domek dla Blondi.
Szczególne podziękowania kierujemy do Pani Angeliny i jej męża, którzy znaleźli Blondi, zaopiekowali się tym psim szkieletem, odkarmili, dali dużo miłości, poczucie bezpieczeństwa i przynależności do kogoś. Przywracają Państwo wiarę w człowieka.
Poprzedni wpis:
BLONDI prześliczna biszkoptowa sunia i cudnych ciemnych oczkach i nosku szuka domu
❤️?