Sunie są naprawdę śliczne, kochane, a przede wszystkim spragnione zainteresowania i miłości człowieka, którego widują sporadycznie.
„Świat wywrócił mi się do góry nogami” – tak może o swoim życiu powiedzieć właściciel dwóch pięknych labradorek – Bianki i Betty. Jego sytuacja jest naprawdę nieciekawa, podobnie jak i psów, dlatego zdecydował się oddać je do adopcji.
Bianka i Betty są siostrami, choć dzieli je kilka lat. Bianka (biszkoptowa) ma 9 lat, a Betty (czarna) 7. Sunie od zawsze żyły razem. Są ze sobą zżyte może świadczyć m.in. to, że jedzą z jednej miski i mieszkają w jednej budzie, choć właściciel dla każdej przeznaczył osobną.
No właśnie… labradorki od szczeniaka mieszkały w budach. Podobnie jest teraz. Właściciel wraz z suniami chce oddać również budy (są porządne, ocieplone). Ale wiadomo, labrador to labrador i zapewne gdyby poczuły domowe ciepło, wolałyby mieszkać w domu, a nie poza nim. Tak czy siak, na dzień dzisiejszy to psiaki podwórkowe ☹ i do tego samo
Labradorki są bardzo wesołe, garną się do człowieka, nie ma w nich cienia agresji. Sunie są zdrowe. Gotowe do adopcji od zaraz.
Poprzedni wpis:
Bianka i Betty, dwie piękne labradorki szukają domu
Pomagamy w znalezieniu domu.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Jesteście wielkie…
Brawo za takie działanie.
Jakbym mógł pomóc to dajcie znać