Baton – za tęczowym mostem

Baton

Nerki odmówiły posłuszeństwa.

Dzisiaj odszedł Baton, to bardzo młody pies, wielka szkoda 🙁

Baton nasza pełna energii pociecha od 3 tygodni zmaga się z różnymi paskudnymi choróbskami… Niestety po dokładnych badaniach w kolejnym gabinecie weterynaryjnym u Batona stwierdzono Anaplazmoze, dodatkowo podwyższony mocznik i nadkrwistość. Miniony tydzień stał pod znakiem codziennych wyjazdów na kroplówki, czekania na wyniki, nie jedzenia. Nasze żywe srebro schudło już 5 kg ;( W poniedziałek dostaliśmy informację, że u Batona podejrzewana jest choroba szpiku… 2 razy dziennie po 3,5 tabletki Unidoxu na anaplazmozę niestety na ogół kończy się wymiotami. Walczymy dzielnie, mówimy mu że musi walczyć i nie odpuszczać, że my mu nie odpuścimy. Jutro jedziemy na kontrolę do weta będzie robiona morfologia, biochemia i rozmaz krwi trzymajcie kciuki żeby stan naszego przyjaciela się polepszał, a nie tak jak obserwujemy opadał z sił.

Poprzednie wpisy:
Baton – wysoki, przystojny i elegancki brunet cd.
Baton – wysoki, przystojny i elegancki brunet c. d. (+FILM)
Baton – wysoki, przystojny i elegancki brunet
Baton wyadoptowany
(Bardzo) wysoki, przystojny i elegancki brunet

Labrador BatonLabrador Baton Labrador Baton

14 thoughts on “Baton – za tęczowym mostem”

  1. Trzymamy mocno kciuki Batonku!!! Nie poddawaj się walcz tak jak walczy o Ciebie Twoja rodzina. Czekamy na lepsze wieści. Trzymamy łapki. Z pozdrowieniami od Granda

  2. Dziękujemy za trzymanie kciuków i ciepłe słowa. Dziś postaram się przesłać nowe wieści na temat Batona mamy „światełko w tunelu” i oby było tylko lepiej.

  3. Bardzo mi przykro. Dokładnie 16 września pożegnałam swojego Przyjaciela. Jego nerki też nie dały rady. Baton wraz z moim Krakersem labruja teraz za tęczowym mostem. Proszę się trzymać.

  4. Bardzo przykro…płaczę.. Życzę Państwu dużo siły i dziękuję że daliście Batonowi dużo ciepła i miłości.. Szkoda że tak krótko trwało to jego i Państwa szczęście… Biegaj Batonku szczęśliwy za TM..już nie boli:(:( Przytulam Państwa najmocniej

  5. Bardzoooo Państwu współczuję.
    Wielka szkoda,że choróbsko wygrało tę walkę.
    Ale Batonik zdążył poznać dobro Człowieka i ciepło Jego ręki.
    Biegaj kochany za TM z naszym Aronkiem …..

  6. Ból jest wielki, współczuję, bo sama straciłam Przyjaciela. Choć minął rok, wciąż boli. Płacz koi ten ból, ale wciąż będziecie Państwo widzieć Batona przed oczami.

  7. Baton miał wspaniały Dom i opiekę. Odszedł i biega
    teraz po Tęczowych Łąkach …
    Strata przyjaciela zawsze boli … Zostały wspomnienia.
    Bezcenne …

  8. Współczuję Państwu i jak szkoda ze psie zostało pokonane przez chorobsko… jakie to przykre. przynajmniej miał dużo ciepelka i opieki…pozdrawiam serdecznie
    Edyta

Skomentuj IR Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *