Zadbana biszkoptowa psina czeka na miłośnika domu, kanapy i telewizora. Nie chcesz już labka wyścigowego? Pracujesz kilka godzin dziennie? Proszę bardzo, weź Barryego.
Barry ma około 10 lat. – Przekochany pies – tak mówi o nim właściciel, pan Tomasz. Spokojny, ułożony i zdyscyplinowany. Mieszkałby tam dalej, ale niestety, u dziecka stwierdzono ostrą alergię na psią sierść. Teraz na nowych właścicieli Barry czeka w innym domu, pod tymczasową opieką.
Ktoś zapyta, czy to jest pies wymagający. Na tyle, na ile wymaga opieki senior labrador. Jak większość starszych labków, potrzebuje dbania o stawy. Nie chce już długich spacerów, wystarczy mu kwadrans. Ucieszy się z domu bez schodów, chyba że to kilka schodków do ogrodu (a i owszem!), i preparatu Cortaflex. Jak dotąd, dostawał jedzenie dwa razy dziennie (karmę Brit Care SENIOR, bardzo mu służy).
Uwaga, Barry nie jest nauczony wylegiwania się na kanapach i fotelach. Można go spokojnie zostawić na 8 godzin samego. Nawet nie zaszczeka, bo on… nie szczeka wcale. Będzie drzemał, rozkoszując się miękkim legowiskiem. A kiedy właściciel wróci z pracy, Barry położy się koło fotela i z przyjemnością obejrzy z nim telewizję. – To taki typowy flegmatyk do oglądania TV – uśmiecha się pan Tomasz.
Staruszek Barry czeka na Ciebie. Ale czy Ty koniecznie musisz czekać na tego staruszka? Zadzwoń i dowiedz się o warunki adopcji.
Oprac. AS.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
W jakiej okolicy mieszka ten Misio?
Misio Bary mieszka obecnie w okolicach Łomźy
zapewniam dowóz w dowolne miejsce w PL