Wyadoptowany przez opiekuna. Mieszka w okolicach Warszawy.
Historia Artiego podobna jest do wielu innych. Zakupiony jako szczeniaczek nie spełnił pokładanych nadziei (?) czy raczej stał się czymś na wzór niepotrzebnego piątego koła u wozu… wyganiany do ogrodu, zamykany w domu w klatce…
Aktualnie jest w innym miejscu i według obecnej opiekunki – starszej pani i szkoleniowca, który oglądał psa, Arti jest psem w miarę posłusznym, nie przejawiającym żadnej agresji. Zaprzyjaźnił się nawet z kotem (co widać na zdjęciu).
Pies bardzo żywotny, energiczny, spontaniczny – typowe zachowanie dla tego wieku. Na pewno potrzebuje jeszcze dużo nauki. Skacze z radości na ludzi i jest jeszcze chętny do psot. W domu utrzymuje czystość. Niewskazany jest drugi samiec w przyszłym domu. Potrzebny jest dom z ogrodem z porządnym ogrodzeniem.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608 391 927 (Ryszard), 607 492 249 (Martyna), 509 267 878 (Monika),
✉ adopcje@labradory.org
Dlaczego nie wskazany drugi samiec w przyszłym domu? Jaki ma stosunek do dzieci?
Wdał się w bójkę z innym samcem na obcym terenie, niestety nie znamy dokładnych okoliczności, kto zaczął i dlaczego. Mieszkał z dziećmi.
Mam labka właśnie w jego wieku, jest psim dzieckiem….może by się zakumplowali???
Proszę wypełnić http://adopcje.labradory.org/zgloszenie/
Wypełnione?❤
Dużo jest chętnych na adopcję?